27.06.2012

Tydzień do F6, miesiąc do IO!


Cześć ;) Powoli dobiega mój drugi dzień nicnierobienia... W poniedziałek poszłam do szkoły, ale szybko z niej wróciłam. Zaniosłam pielęgniarce bilans, który miałam oddać w lutym, poszłam na historię i wróciłam do domu. Nie chciało mi się zostawać na niemieckim, można powiedzieć, że strzeliłam 'focha' na ten język ;D Byłam u vice-dyrektorki i powiedziałam jej,  że chciałabym przenieść się z rozszerzonego niemca na angielski, a to mi powiedziała, że dzisiaj jest rada i już trochę za późno, ale może mnie wpisać na listę rezerwową o.O Powiedziała też, że musiałabym zdać w sierpniu egzamin pisemny i USTNY. Stwierdziłam, że przemęczę się jeszcze te dwa lata na niemcu... Za błędy przeszłości trzeba płacić :D

Wczoraj po raz pierwszy od... od dawna się wyspałam.  Dzisiaj ta sztuka mi się nie udała, bo o 9 się obudziłam i stwierdziłam, że jestem głodna :D Resztę dnia spędziłam na przeglądaniu neta i nadrabianiu zaległości z moimi wycinkami, trochę się tego nazbierało ;)

Przed chwilą leżałam na łóżku, jadłam Jogobellę (miało być Monte, ale w sklepie już nie było; kampania reklamowa z Bartkiem jeszcze się nie zaczęła, a jogurtów już brakuje w sklepach :D) i patrzałam się w kalendarz... Po kilkunastu minutach odkryłam niesamowitą rzecz! Za równy miesiąc zaczynają się IO! A za miesiąc i dwa dni zagramy pierwszy mecz! Z Włochami!
Nie sądzicie, że to szybko zleciało?
Dokładnie pamiętam Puchar Świata...
Mecz z Brazylią, a w zasadzie pierwsze dwa sety, bo potem już nic do mnie nie docierało...
Nadal w głowie mam głos pana Swędrowskiego i jego "Jesteśmy w Londynie!"
Pamiętam jak pisałam posta, że do IO zostało jeszcze 200 dni...


Coraz bardziej nie mogę się doczekać IO, ale... jest jeszcze jedna impreza, która nie daje mi spokoju :D
I nie, nie jest turniej F6 w Sofii :D
Mam na myśli Memoriał Huberta Jerzego Wagnera w Zielonej Górze... :)
Do dnia 3 czerwca wyjazd ten był tylko marzeniem, które nie miało prawa się spełnić...
Nawet już nie starałam się namawiać rodziców, bo wiedziałam, że to bez sensu... To byłoby jak walka z wiatrakami ;P
Ale... Oglądałam wtedy mecz Polska - Brazylia.
Wygrywaliśmy...
Powiedziałam, że ja powinnam tam z nimi być...
Przechodziła mama i spytałam ją czy pojedziemy na Memoriał...
Nie wiem co zobaczyła w moich oczach, ale zaczęła wypytywać co to jest i tak dalej... I, że "pomyślimy", bo trzeba jakoś "zaplanować wakacje"...
Potem codziennie pytałam "No to pojedziemy, czy nie?"  I udało się! Już za 23 dni będę tam... z nimi... :) Już nidługo spełni się moje marzenie, które nigdy nie miało prawa się spełnić :)
Mam nadzieję, że spełni się także nasze, moje, chłopaków, kibiców,  marzenie... Że przywieziemy medal z Londynu.
Według naszego trenera droga po medal na IO wiedzie przez dobry występ w LŚ. Także i tu mam nadzieję, że nam się uda :) A Final Six zaczynamy już za tydzień!
Prawdopodobnie będziemy w grupie z Brazylią i Kubą. Nie chcę mówić, że wygramy z nimi bo jesteśmy najlepsi. Zawsze mam szacunek do przeciwnika i wiem co to jest pokora, ale... Wiem, że nasi siatkarze będą walczyć do końca i mam nadzieję, że to wystarczy ;)



PS. Tak się zastanawiam... Trochę wybiegam już w przyszłość, ale ja naprawdę nie mogę się doczekać :D
Bo myślałam nad tym, czy wziąć laptopa za sobą. Tzn na 99% go wezmę, bo gdzieś będę musiała zgrywać zdjęcia, ale nie o to chodzi ;) Chodzi o bloga. Wolelibyście częstsze, chaotyczne i pisane pod wpływem emocji posty, czy może po powrocie wszystko napisać w jednym dłuższym poście?

PS2. Niedługo może napiszę coś bardziej o siatkówce, może coś poważniejszego. Dzisiaj tak miało być, ale jak już zorientowałam się, że za miesiąc IO, to nie mogłam napisać tego, co sobie zaplanowałam :D

PS3. Ostatnio zaczęłam słuchać dziwnej muzyki o.O No nie w tym sensie dziwnej, tylko... do tej pory słuchałam raczej bardziej gitarowego grania, trochę punk`a, rocka...a teraz? Ale mi to nie przeszkadza ;)
Piosenka stara, ale pamiętam ją jeszcze z dzieciństwa. A do takich piosenek gdzieś tam sentyment zostaje. Szczególnie jeśli jest się mną i się do wszystkiego szybko przyzwyczaja... Czasami za szybko, co później sprawia ból...


PS4. Założyłam Formspring`a. Jak macie jakieś pytania to śmiało ;D http://www.formspring.me/Siatkara9519

8 komentarzy:

  1. ja się przyznam, że już kilka dni temu na zakupach skusiłam się na Monte :D
    Ja też już się nie mogę doczekać IO, ale najpierw Final Six w Sofii! Super, że jedziesz do Zielonej Góry :) ciekawy pomysł z tym, żeby wrzucać coś na bierząco na bloga:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wolę częstsze posty , <3 A ostatnia piosenka - moja ulubiona. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Też niedawno uświadomiłam sobie, że Final Six tak blisko ale co jeszcze lepsze, że IO zbliżają się wielkimi krokami... ;D Mega się cieszę, będę kibicować naszym chłopakom najmocniej jak się da! I fajnie, że w Wielkiej Brytanii mieszka dużo Polaków, bo mam nadzieję, że reprezentacja będzie mieć niezły doping na trybunach ;) A nie wiesz może kiedy pojawi się w TV reklama z Bartkiem? ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedni mówią, że reklama ma pojawić się w TV 1 lipca, a inni, że tydzień-dwa przed IO. Tak czy inaczej, już niedługo ;)

      Usuń
  4. Och, też wczoraj (po wiadomościach) uświadomiłam sobie, że IO już tak niedaleko. Ciesze się jak głupia, z chłopakami gadam praktycznie tylko o tym i wprost nie mogę się doczekać.
    Mecz z Brazylią w PŚ, wgl cały Puchar Świata w Japonii. Pamiętam go wprost doskonale. Te mecz, spóźnienia na lekcje i sprawdzanie co chwila, gdy nauczyciele nie patrzyli, czy Polska wygrywa (jak ja się cieszyłam, że Polska Włochy pokonała!). Wspomnienia. Mam nadzieję, że po tym roku tez będę tak miło (a nawet jeszcze milej) to wszystko wspominać.
    A na final six monte obowiązkowo muszę sobie kupić. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Hm, myślę, że jeżeli będziesz miała czas to pisz często, bo na pewno będziesz miała dużo do powiedzenia, więc te posty byłyby baardzo długie. więc pisz dość często ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. MONTE <3 Już widzę, że na półkach w sklepach szybko znika :)
    Jeszcze niedawno wydawało się, że do IO zostało dużo czasu. Jednak czas upłynął bardzo szybko:) Już się nie mogę doczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam monte mój najlepszy jogurt chodź nie wiem czy to jogurt bo raczej deser ale pyszny ;) o kurcze zazdroszczę ci że tam będziesz, gratulacje ;)

    OdpowiedzUsuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...