6.11.2012

Aparat, niespodzianki, własne zdanie, Rotten Bark, jubileusz...

Witajcie :) Jesteście gotowi na długiego posta? Ostatnio nie miałam czasu na pisanie, a wydarzyło się sporo ciekawych rzeczy. To może po kolei :)

Cały czwartek i piątek jeździłam między Tczewem, Malborkiem i Gdańskiem, a moim celem było znalezienie aparatu ^^ No dobra, miałam kupić sobie kilka rzeczy na zimę, ale jakoś nie mogłam się na tym skupić, i zamiast po sklepach z odzieżą, wchodziłam do tych elektronicznych. No i udało się! Znalazłam wybraną wcześniej lustrzankę! Oczywiście ją kupiłam. Teraz leży i czeka na jakiś ciepły dzień, by wybrać się w plener. Oto jak się prezentuje :)





Niedziela także minęła bardzo szybko. W południe spotkałam się z Violą, która także prowadzi bloga :) Ja się świetnie bawiłam, choć uważam, że 3 godziny to za mało czasu ;P Dzięki za wspaniale spędzony czas :*
Do domu wróciłam ok 16, szybko zasiadłam przed TV. Obejrzałam końcówkę meczu tenisa. Niestety nasz zawodnik przegrał :( Ale uważam, że i tak bardzo daleko zaszedł i to może być przełomowy moment w Jego karierze. Gratulacje!

Kilka minut później rozpoczął się mecz Skry Bełchatów z Jastrzębskim Węglem.
Nie wiem dlaczego, ale jakoś dziwnie mi się ten mecz oglądało, nie mogłam się skupić...
Pierwszy set przegrany, przez błędy Skry i dobrą grę JW w końcówce. W drugiej partii już jakby wszystko wróciło "do normy", grała moja drużyna. W końcówce znowu pojawiły się błędy, ale wypracowana wcześniej przewaga wystarczyła by wygrać seta. Jednak potem coś pękło, i kolejne dwa sety padły łupem ekipy Bernardiego...
MVP został Michał Łasko, choć równie dobrze nagrodę tę mógłby dostać Michał Kubiak czy Krzysztof Gierczyński.

Nie wiem, trudno mi powiedzieć, dlaczego tak się stało. Może to już zmęczenie? A może nadal brak zgrania? Brak kompletnego zespołu? Skra przecież grała w KMŚ, gra w LM, teraz mierzyła się z tymi najsilniejszymi w PL... Należy też pamiętać, że gramy teraz trochę inną siatkówkę, z trochę innym składem. Gdyby tak popatrzeć na ubiegły sezon i na ten, i to porównać, to mamy tylko 3 zawodników, którzy grali w pierwszej szóstce w tamtym i w tym sezonie! Daniel Pliński i Paweł Zatorski grają tak jak przez ostatnich klika lat, i im niczego zarzucić nie mogę. Michał Winiarski teraz może ma troszkę więcej pola do przyjęcia, ale radzi sobie b. dobrze, choć zdarzają się błędy. Mariusz Wlazły zmienił pozycję, i dopiero teraz powoli oswaja się z lewą antenką, oraz co ważniejsze staje do przyjęcia. Do składy "wskoczyli" Atanasijević i Woicki, którzy w zeszłym sezonie stali w kwadracie, oraz Kooistra, który nawet do kwadratu się nie łapał. Potencjał jest, myślę że potrzeba jeszcze trochę czasu, ale nie ma go za wiele, bo punkty uciekają. Teraz przed Skrą mecz z Bydgoszczą, oraz Dynamem. Mam nadzieję, że oba mecze zakończą się dobrze dla Bełchatowian :)

Niewątpliwie porażka Skry mogła być niespodzianką, ale jak się okazało nie jedyną w tej kolejce. Wczoraj odbył się mecz Delecty z Resovią, mecz który wygrali siatkarze z ... Bydgoszczy! I to nie oddali żadnego punktu Rzeszowianom, wygrywając 3-1.
Powiem szczerze, że przed meczem miałam takie "przeczucia", że może tu być niespodzianka. Pewnie wynikały one z obserwacji, bowiem ten kto oglądał mecze Sovii w LM, musiał zauważyć, że coś jest nie tak... Bydgoszczanie to tej pory wygrywali z tymi średnimi zespołami, przegrali z PW, oraz ostatni mecz w Pucharze CEV. Jednak wczoraj walczyli o każdą piłkę i to popłacało! Bardzo fajnie rozgrywał Michał Masny, który został wybrany MVP spotkania. Po przeciwnej stronie zawodnicy mieli kłopot z przyjęciem i atakiem, tak na dobrą sprawę dobrze funkcjonował tylko atak z prawej antenki. Zbigniew Bartman robił co mógł, ale nie jest Grozerem i sam meczu nie wygrał (przepraszam, ze tę złośliwość, ale nie mogłam się powstrzymać, poniżej wyjaśnię dlaczego :P). Mecz mógł się podobać, choć wkradły się niepotrzebne zachowania. Resoviacy zaczęli się kłócić, o niemal każdą sporną akcję, a sędzia pomylił się tylko raz... Ja jednak wielokrotnie powtarzałam, że mi takie zachowanie nie przeszkadza, że rozumiem iż mogą się zdenerwować, jak ktoś zabiera im punkt, na który ciężko pracowali. Jednak zauważyłam, że tego zachowania, nie komentuje się tak, jak by to było w przypadku Skry. Dziwne? Gdy Skra zacznie się kłócić o punkt, to na forach jest wielkie halo, że nie potrafią przegrywać, jak Resovia się kłóci, to tego nie ma... Wniosek jest prosty. A Wy, co o tym sądzicie??

I tak poniekąd przeszłam do kolejnej rzeczy, sprawy :)
Zapewne pamiętacie jaki był szum, po SP, chodzi mi o sytuację Pliński - Bartman. Pisałam już o tym u mnie na blogu, więc nie będę się powtarzać. Jednak dziś znalazłam potwierdzenie swoich słów, i fakt, że dobrze zinterpretowałam słowa Daniela (pani od polskiego mogłaby być ze mnie dumna :D). Zapraszam do zapoznania z wywiadem Daniel Pliński: O Skrę jestem spokojny.
"Niektórzy ludzie wypowiadają się anonimowo w prasie, inni wypisują paszkwile na forach internetowych, ja po prostu szczerze odpowiedziałem na pytanie - naprawdę jest w tym coś złego?"
No właśnie, jest coś w tym złego? Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Ja już myślę nad osobnym postem na ten i podobne tematy...
W pozostałych meczach raczej niespodzianek nie było. Zaksa wygrała 3-0 z AZS`em Olsztyn, a PW 3-1 z Effektorem Kielce. Pierwsze punkty w tym sezonie zdobył zespół z Gdańska, z czego bardzo się cieszę :) Wygrał z AZS`em Częstochową 3-1.
~*~
Na koniec odejdę od siatkówki! Wiem coś nowego, no ale :P Czas na muzykę! :)
Oglądacie Must Be The Music? W niedzielę był finał kolejnej (4 bodajże) edycji i pierwszy raz wygrał ktoś, kto chciałabym żeby wygrał. Może dlatego, że w finale nie było, żadnych zespołów, który jakoś by mnie zauroczył? Do tej pory pojawił się tylko jeden taki zespół, ale o nim za chwilę. W niedzielę wygrał Tomasz Kowalski! Chłopak ma naprawę fajny, męski głos, a w Polsce mało takich...
  
Ale w sumie to o tym piszę tylko przy okazji, głównie chodziło mi o coś innego, a to tylko taki wstęp :P
Tak jak napisałam, do tej pory w mbtm pojawił się jeden zespół, w którym się zakochałam i też w pewien sposób, dzięki niemu odkryłam "nowy" gatunek muzyczny :) Mam na myśli Rotten Bark, zespół, który wziął udział w pierwszej edycji i znalazł się w finale. Nie wygrali, ale stali się bardziej rozpoznawali, nagrali płytę (którą kupiłam, zanim pojawiła się w sklepach :P) a dziś premierę miał ich kolejny, nowy kawałek! Tym razem po polsku, nieco spokojniejszy, ale równie dobry jak pozostałe :)
A w tym zespole zakochałam się już na castingu, kiedy to zagrali "King of the Disco", a potem niesamowicie się cieszyli, z 4 "taków" :P
Poza fajną muzyką, zespół tworzą moi kochani wariaci! Julę chyba wszyscy znają, prawda? No to jeden z członków Rotten Bark, miał duży wpływ na rozwój kariery tej wokalistki (to taka mała ciekawostka :))

 
Koniec o muzyce, teraz czas na mały jubileusz! :D To mój 200 post :) Muszę przyznać, że bardzo lubię dla Was pisać, choć pewnie nie raz nie zgadzacie się z moim zdaniem :) Ale jak już wyżej zostało wspomniane, każdy może mieć swoje zdanie, a ja nie mam zamiaru kłamać, tylko po to by się komuś przypodobać ;)
Zapraszam do udziału w cyklu. Zostały już tylko dwa tematy! Powoli planuję podsumowanie, myślę nad takim w formie filmiku. Co Wy na to? :)
Kolejny temat to:
Meczowe emocje 

Jakie emocje towarzyszom Wam podczas oglądania meczów? Angażujecie się bardzo w doping w domu? Na hali? W ciszy oglądacie mecz czy komentujecie każdą akcję? Przybieracie klubowe/ reprezentacyjne barwy? 
Czekam na Wasze odpowiedzi do 10 listopada, do godziny 15:00 :)
Odpowiedzi przysyłajcie na adres: siatkara9519@gmail.com

12 komentarzy:

  1. Też chcę taki aparat! :D Moja kumpela też ma Nikona (nie wiem czy nie identycznego) i wychodzą świetne zdjęcia.
    Jesli chodzi o Janowicza, jak dla mnie to on wygrał turniej, bo grał świetnie i nikt się nie spodziewał, nawet on sam, że tak daleko zajdzie.
    Wygrana JW bardzo mnie cieszy, ale byłam zaskoczona postawą Skry. Wydaje mi się że braki niektórych zawodników sie odzywają.
    A Delecta odwaliła kawał dobrej roboty. Przyznam się bez bicia, myślałam że wygra Resovia.

    Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aparat się na pewno przyda. ruszaj w trasę i rób zdjęcia!
    Dla Jerzyka gratulacje :)
    Sytuacja Pliny z Zibim jest dziwna... naprawdę nie rozumiem tego. nie lubię jak między siatkarzami są zgrzyty :/
    Tomek Kowalski ma genialny głos, choć szczerze powiem, że nie postawiłabym na Niego. Ale jest coś w tym Jego głosie, strasznie pobudza emocje.
    Rotten Bark lubię :)
    To życzę powodzenia w dalszym pisaniu postów i wytrwałości! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To co miałam do powiedzenia o aparacie już wiesz.
    Teraz Janowicz- dzięki wielkie za relacje ;D Ja także sądzę, że i tak zaszedł baaaardzo daleko i grał naprawdę fajny tenis (chociaż w tej dziedzinie ekspertem to ja nie jestem), ale oglądając Jego mecz było widać spryt, pomysł na grę, a samo osiągnięcie finału jest już olbrzymim sukcesem dla tego chłopaka....
    3 godz. to mało czasu, ale następnym razem zarezerwuję go sobie więcej- obiecuję. i ja również bardzo dziękuje za to popołudnie.
    Skra.. dziwny to był mecz, bo szczerze mówiąc innego wyniku się spodziewałam szczególnie, że Jastrzębie grało bez Wojtaszka...
    A co do meczu Resovii... może nie będę cytować tego co mówiłam po meczu, bo sama dobrze wiesz, ale cóż... smutek jest ale przegrane się zdarzają... A Zibi faktycznie Grozerem nie jest, a tego mi bardzo brakuje... :(

    OdpowiedzUsuń
  4. jeee! nie udało się nam (znowu) dogadać na gg więc kuuurcze aparat przegenialny ;) zazdroszczę! ;)
    tenisa nie śledziłam, wolałam się pouczyć przed siatkówką, ale mimo wszystko gratulacje się należą.
    siatkówka.. co ja mogę powiedzieć.. miejmy nadzieję, że Skra się trochę przynajmniej w plus lidze obudzi. aa jako że lubię Daniela i Zibiego trochę też to tym bardziej nie fajnie wypowiadać się kto ma rację a kto nie.
    aaa zwycięzca must be the music. jest świetny <3 ciary mi chodzą po plecach.

    OdpowiedzUsuń
  5. ejj też chce taki aparat ;)!!
    na pewno finał dla Janowicza to wielkie osiągnięcie i na pewno o tym chłopaku jeszcze dużo, dużo usłyszymy ;D!
    szkoda meczu Resovi ;( popełnili za dużo błędu, i nie widac było w tym meczu kolektywu całej drużyny .
    a Rotten Bark kojarze własnie z MBTM ;)!! i to pamiętne 'I wanna wanna wanna (...)' ;D bardzo fajny zespół !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wytypowałam Cię do zabawy "Liebster Blog". Więcej informacji na moim blogu :)

      Usuń
  6. Wytypowałam Cię do zabawy "Liebster Blog". Więcej informacji na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Meczu Delekty z Resovią. niewątpliwie niespodzianka, choć bydgoszczanie zagrali bardzo dobrze, a to co wyprawiał Stefan, klasa sama w sobie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś mi tu ucięło na początku. Miało być: Mecz Delekty z Resovią było mi dane obejrzeć prosto z hali i tam było bardzo, ale to bardzo dużo emocji.

      Usuń
  8. Wytypowałam Cię do zabawy "Liebster Blog". Więcej informacji na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ooooo! też chcę taki aparat!!! :)
    Fajnie, że blogowa sfera się zagłębia i możemy mieć nowe znajomości :) Gratki za spotkanie!
    Ja również zaprosiłam Cię do zabawy "Libster blog" dlatego też zapraszam do siebie po więcej informacji :D

    OdpowiedzUsuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...