17.01.2013

Zaksa, Zenit i Liga Światowa w Polsce

Witajcie :) Dziś także siedzę w domku, ale już jutro muszę iść do szkoły. Biologia sama się przecież nie napisze ;)

Wczoraj mieliśmy okazję zobaczyć w akcji nasz trzeci zespół, grający w LM - Zaksę Kędzierzyn Koźle.
Mecz miał należeć do tych łatwych, szybkich i przyjemnych dla naszego zespołu. I taki był, ale tylko w pierwszym secie. Przeciwnika chyba trochę przytłumiła atmosfera w hali. Rywale popełniali łatwe błędy, a nasi siatkarze grali na swoim wysokim poziomie. Potem chyba w nasze szeregi wkradło się rozluźnienie, Belgijski zespół zaczął grać lepiej i następne dwa sety graliśmy na przewagi. Na szczęście udało się je wygrać! Drugi set wygrany do 27, a trzeci do 25. Mimo kłopotów, plan został wykonany. Gratuluję!

Tu wypadałoby się przyznać, że nie oglądałam tego meczu z wielką uwagą. Dlaczego? W tym samym czasie leciał mecz Berlin Recycling Volleys - Zenit Kazań. 
Można by się spodziewać, że zespół z Rosji rozniesie Niemiecki klub. Nic bardziej mylnego! Niemcy od początku narzucili swój rytm gry i to oni rządzili na parkiecie. W pierwszym secie zmarnowali ogromną przewagę i przegrali tą partię. Jednak w drugim secie było odwrotnie, gdzie to Zenit prowadził przez całego seta, by przegrać końcówkę. Trzecie partia bliźniaczo podobna do tej pierwszej, tyle że tym razem przewaga została utrzymana. Zenit już przegrywał 1:2. Aleko pobawił się trochę składem, i następnego seta wygrali do 16. Czas na tie-break. Było bardzo blisko sensacji, ale... Zenit wyrwał tą partię, wygrywając 18:16. 
Drużynie z Berlina należą się wielkie brawa, bo walczyli dzielnie. Niewiele zabrakło do "małej" niespodzianki, która z pewnością ucieszyłaby licznie zgromadzonych kibiców na hali. Ligą niemiecką się mało interesuję, dlatego zdziwiłam się, że hala była wypełniona po brzegi, zjawiło się na niej ponad 6800 kibiców. To u nas w KK było 2400 kibiców na hali a w Rzeszowie 4500 :) Ciekawe ile osób zjawi się na meczu Skry z Arkasem? Hala jest spora, dlatego możemy przebić Niemiecki zespół ;)

Powoli wkraczamy w te decydujące fazy rozgrywek klubowych. Do okresu reprezentacyjnego pozostało jeszcze sporo czasu, ale już pojawiają się różne informacje dotyczące LŚ m.in terminarz meczów w Polsce.
W tym roku znów będziemy świadkiem innej formuły, ale do tych zmian się już chyba przyzwyczailiśmy, prawda?
U nas w kraju zagramy z Brazylią, Argentyna i USA. Mnie szczególnie interesował ten pierwszy rywal, jednak jak na złość, terminarz nie pasuje :( Nie dość, że mecze rozgrywane będą dość daleko ode mnie, to jeszcze w czasie, gdy będzie ciężki okres w szkole...

Tak wygląda program meczów naszej reprezentacji w Polsce:
7 czerwca – Warszawa (Torwar) Polska -Brazylia
9 czerwca – Łódź (Atlas Arena) Polska-Brazylia

28 czerwca – Bydgoszcz (Łuczniczka) Polska -Argentyna
30 czerwca  - Gdańsk (Ergo Arena) Polska -Argentyna

5 lipca – Katowice (Spodek) Polska -USA
7 lipca – Wrocław (Hala Stulecia) Polska-USA

Zaznaczony mecz na czerwono, to ten, na który planuję się wybrać. Mam nadzieję, że to wypali, bo trochę godziny są niesprzyjające. Wszystkie mecze zostaną rozegrane o 20:15... Ale będą to już wakacje, dlatego myślę, że łatwiej będzie o jakiś dojazd czy coś :)
A Wy planujecie na któryś z tych meczów się wybrać?

Pozdrawiam :)

PS. Dziś urodziny obchodzi Bartosz Kaczmarek, zawodnik Lotosu Trefla Gdańsk! Wszystkiego najlepszego! :)

11 komentarzy:

  1. Jakby nie patrzeć, grupa dość ciężka, lecz mam nadzieję, że nasi panowie błysną taką samą formą jak w zeszłym roku :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się bardzo cieszę z rozkładu LŚ 2013, planuję jechać do Wrocławia i Łodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. gratulacje dla Zaksy :)
    jeśli chodzi o LŚ to postaram się wybrać do Bydgoszczy, w sumie to nie jest daleko, ale ta godzina tez robi swoje ; /

    OdpowiedzUsuń
  4. mam nadzieję, że będę na Torwarze 07.06, co prawda to jeszcze rok szkolny i to sama końcówka, ale do stolicy mam 100km, więc kto wie...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja podobnie jak Anonimowa panienka/pan na Torwar się wybieram i to zdecydowanie i na pewno i najlepiej na zawsze. Co prawda, końcówka roku, jednak Polska-Brazylia...:)

      Usuń
  5. no godzina porażka generalnie.. ale nie z takich opresji się już wychodziło ;d a jeśli jakimś cudem się uda to może Polska - USA w Katowicach :D Rosję widziałam, Włochy widziałam.. wypadałoby USA też zobaczyć ;d aa o Brazylii nie wspomnę, ale na to to nie ma szans ehh :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ja postaram się wybrać na mecz z Argentyną w Bydgoszczy. nie jest daleko, dlatego szkoda byłoby nie pojechać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy się gdzieś wybiorę na LŚ. Nie wiem czy mój budżet tyle wytrzyma, bo nastawiam się na ME, ale jak cośto raczej będzie to mecz z Argentyńczykami albo w Gdańsku albo w Bydgoszczy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Życzę powodzenia w wybraniu się na mecz :) Ja chciałabym wybrać się do Katowic, Łodzi i Bydgoszczy, ale na pewno finanswo mi się nie uda ;p A do tego trochę godzina rozgrywania meczów mi nie odpowiada, ale czego nie robi się dla siatkówki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja chętnie pojadę na mecz do Katowic :)

    OdpowiedzUsuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...