17.10.2013

Superpuchar za nami. Tym razem lepsza Resovia Rzeszów.

Powinnam być teraz w szkole, a dokładnie to w kinie razem z całą klasą. To dlaczego właśnie piszę? Z bardzo prozaicznej przyczyny... spóźniłam się na autobus. Wychodząc z domu widziałam jak odjeżdża...:< Następnym już bym nie zdążyła na film, więc zostałam w domu. Pojadę jednak później do szkoły, na ostatnie trzy lekcje, w tym sprawdzian z matematyki! Hmmm.. nie jestem za bardzo do niego przygotowana, ponieważ wczoraj zamiast się uczyć postanowiłam obejrzeć mecz. I właśnie teraz o nim ;)

Superpuchar nie ma w Polsce jeszcze jakieś większej tradycji czy prestiżu. Pierwszy raz rozstał rozegrany w 1995 roku, jednak był to tylko jeden taki 'wystrzał'. Potem o pucharze zapomniano i od ubiegłego sezonu na nowo buduje się jego prestiż, nową historię. Rozpoczęła ją Skra Bełchatów, która przed rokiem wygrała w Częstochowie z Resovią Rzeszów 3:0. W tym roku Resovia się zrehabilitowała, choć jej rywalem nie była Skra, a Zaksa.


Gdy mówiłam, że chciałabym aby mecz był długi i emocjonujący, ktoś chyba mnie źle zrozumiał. Wcale nie chodziło mi, aby przerywać mecz brakiem światła na hali! Naprawdę! Chyba następnym razem będę bardziej uważać na słowa :p 
W każdym razie mecz mógł się podobać, stał na dobrym poziomie. Zespoły realizowały taktykę, grały z poświęceniem i na dużych obrotach. Nie mniej jednak, brak światła wybił kogoś z rytmu i wcale nie byli to zawodnicy! Sędziowie... Brrrr! Niby jest wideoweryfikacja, ale trwa ona zdecydowanie za długo i nie zawsze jest skuteczna.. Bynajmniej takie odniosłam wczoraj wrażenie.
Co do samego meczu i zawodników... Po stronie Zaksy brylował w ataku Dominik Witczak, który rozegrał naprawdę świetny mecz! Brawo! Po stronie Resovii nie znalazłam jednego zawodnika, który jakoś specjalnie by się wyróżniał. Dawid Konarski grał nierówno, świetne akcje przeplatał słabszymi, zwłaszcza w końcówkach setów. Za to Veres w trakcje trwania seta nie błyszczał, jednak wygrywał te najtrudniejsze i najważniejsze piłki. Dobry występ Fabiana Drzyzgi, mam nadzieję, że to on będzie pierwszym rozgrywającym drużyny z Rzeszowa.

Mecz zakończył się w tie-brak`u, 15:13 dla Resovii. Gratulacje. 
Przed tymi drużynami teraz kolejna kolejka Plus Ligi, a już za tydzień rozpoczyna się Liga Mistrzów. Myślę, że wczoraj gracze pokazali, że są w odpowiedniej formie, by rozpocząć bój o FF :)

Wczoraj dostałam od Darii jeszcze jeden, taki oto prezent :)


Cudeńko prawda? :) Raz jeszcze dziękuję :*
A teraz uciekam się szykować do szkoły, żeby tym razem się nie spóźnić :D
Pozdrawiam :)

2 komentarze:

  1. Według mnie mecz stał na wysokim poziomie i był naprawdę świetny. Obie drużyny pokazały dobrą grę. Gratulacje dla Resovii za wygraną i dla Witczaka za świetny mecz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje dla Resovii! ;) świetny prezent dostałaś :)

    OdpowiedzUsuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...