14.02.2014

Ćwierćfinałowe rozstrzygnięcia :)

Witajcie :) Nie było mnie tu ponad tydzień... Sama nie wiem czemu, tak jakoś wyszło. Postanawiam poprawę i proszę o wybaczenie :)
To był bardzo trudny, ale też bardzo ciekawy tydzień. Nastąpiły rewanżowe mecze w europejskich pucharach i wiemy już, kto zagra w FF. Jednak zanim to tego przejdę, to chciałabym pogratulować Kamilowi Stochowi i Justynie Kowalczyk ich zdobyczy :) Wielkie gratulacje, dla naszych Mistrzów Olimpijskich!
A teraz przejdę już do siatkówki ;)

Jastrzębski Węgiel wygrał z Asseco Resovią i awansował do Final Four Ligi Mistrzów!
Osobiście bardzo się cieszę z wyniku tego dwumeczu. Uważam, że JW jak najbardziej zasłużenie zagra w tym elitarnym gronie i powalczy o tytuł najlepszej drużyny Europy. Na ich grę, pełną zapału, ekspresji i kombinacji patrzy się z wielką przyjemnością. W dwumeczu Resovia zdołała ugrać tylko jednego seta, mimo to jej zawodnicy nadal nie uważają przeciwnika za drużynę lepszą...
Fabian Drzyzga "Nie uważam jednak, że drużyna z Jastrzębia jest od nas lepsza (...) Rywale zachowali chłodne głowy i mieli szczęście" wtóruje mu Veres "Przegraliśmy ten dwumecz i nie pojedziemy do Ankary, ale nie uważam, że Jastrzębie jest od nas lepszym zespołem. Mieli po prostu więcej szczęścia w ważnych momentach. Poza tym miałem duże zastrzeżenia do pracy sędziów, którzy kilka razy dopuścili nieczyste wystawy rywali tak jakbyśmy grali w piłkę plażową."
Hmm... Cóż, trzeba umieć przegrywać, nie podobają mi się te wypowiedzi. Jakby zawodnicy zlekceważyli wielką pracę i serce jakie w mecz włożył rywal. Tym bardziej się cieszę, że to JW, a nie Resovia będzie reprezentować nas w Ankarze.



Do Ankary na turniej finałowy pojadą także Zenit Kazań i Biełogorje Biełgorod, oba zespoły pokonały swoich włoskich rywali. Szczerze mówiąc, nie jestem zadowolona z faktu, że nie będzie żadnego włoskiego klubu w turnieju finałowym, a będą dwie rosyjskie ekipy ;/ Final Four odbędzie się 22-23 marca w Ankarze. W pierwszym półfinałowym meczu dojdzie do bratobójczego pojedynku między rosyjskimi ekipami, a w drugim meczu zagrają gospodarze z Jastrzębskim Węglem.


Fot. www.cev.lu
Wczoraj odbyły się ostatnie mecze fazy challenge Pucharu CEV. Skra wygrała z VfB Friedrichshafen 3:1 i awansowała do półfinałów! 
Mecz był bardzo dziwny, ale i bardzo emocjonujący! Widać było, że niemiecka drużyna zrobi wszystko, by wygrać mecz i ewentualnego złotego seta, podobnie jak Skra. Mecz niewykorzystanych szans, najpierw Skra przegrała 'wygranego' seta, w kolejnej partii to samo uczynił przeciwnik. Dwie kolejne partie były raczej kontrolowane przez Skrę, choć emocji do końca nie brakowało. Najważniejsze, że jest awans :)
W bełchatowskiej drużynie od niedawna panuje nowy zwyczaj kończenia meczów. Było już rozstrzeliwanie i rzucanie "bomb", wczoraj odbyło się... A sami zobaczcie :)

W następnej rundzie Skra o finał powalczy z rosyjską Gubernią Niżny Nowogród, w drugim półfinale zagrają Paris Volley i Tomis Constanta. Pierwsze mecze zostaną rozegrane za dwa tygodnie :)

Coś jeszcze miałam zamiar napisać, ale... zapomniałam! :D

Pozdrawiam :) Miłego weekendu :)

2 komentarze:

  1. Z tego co pamiętam to sędziowie zaliczyli parę pomyłek na korzyść jednej jak i drugiej drużyny...
    Szczęście sprzyja lepszym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się ogromnie cieszę ze zwycięstwa Jastrzębskiego Węgla. Nie podobają mi się wypowiedzi Resoviaków. Choć może JW nie jest lepsze od Rzeszowa, to w tym dwumeczu zagrało lepiej. Sędziowie mylili się w obie strony. Wygrał zespół w tej rywalizacji lepszy i mam nadzieję, że Jastrzębianie wygrają w FF z Halkbankiem i zdobędą medal. Gratulacje również dla Skry, bo bardzo dobrze radzi sobie w rozgrywkach Pucharu CEV.

    OdpowiedzUsuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...