18.02.2014

Z sentymentem do muzyki, cz. III :)

"Muzyka uspokaja umysł, ułatwia wzlot myśli, a gdy trzeba, pobudza do walki" 
Heinrich Cornelius Agrippa

Ostatnio byłam trochę "skłócona" z muzyką, słuchałam jej bardzo mało, zazwyczaj tylko kilka minut radia przed snem. Piosenki mają to do siebie, że przywołują wiele wspomnień, a ja chciałam tego uniknąć. Obecnie następuje "rozejm" z muzyką, zwłaszcza tą polską. Na mojej playliście znajdują się zarówno piosenki które mają kilkanaście dni, tygodni jak i lat. To kilka z nich:

1. Bracia - Po drugiej stronie chmur
Chyba jedyna piosenka, która na której dźwięk w ostatnim miesiącu się nie irytowałam. Mogłabym jej słuchać godzinami! Interpretacje są różne i myślę, że każdy na swój sposób odbierze tekst tej piosenki, w zależności od tego, w jakiej sytuacji obecnie się znajduje...


2. Igor Herburt "Wkręceni" - Nie ufaj mi
Na początku nie podobała mi się ta piosenka i nie potrafiłam zrozumieć jej fenomenu. Pewnego dnia odsłuchałam raz jeszcze i... teraz nie mogę się od niej uwolnić :) To, że jestem fanką głosu Igora już pewnie wiecie, choć podobnie jak z tą piosenką, nie od razu się do niego przekonałam. Widocznie, czasem warto dać drugą szansę...:)

3. Dżem - Whisky
Klasyk
Piosenki chyba nikomu przedstawiać nie trzeba i robić tego nie będę. Mogę dodać, że Michał Winiarski zaśpiewał tą piosenkę na swoim weselu. Potrafi także zagrać ją na gitarze ;) To taka ciekawostka, żeby i w tym poście nie obyło się bez siatkarskiego akcentu :)


Jutro idziemy do kina na film pt. "Jack Strong". Oglądał ktoś? Szczerze mówiąc, jestem ciekawa tego filmu, a jednocześnie boję się, że mogę się wynudzić... Zobaczymy :) Poza tym jutro następna kolejka Plus Ligi, dla mnie baardzo ważna, może nawet najważniejsza z dotychczasowych? Oby wszystko było po mojej myśli...

Pozdrawiam :) 

2 komentarze:

  1. Ja słucham muzyki codziennie. Rano, jak jadę do szkoły i po południu, kiedy wracam autobusem. Wtedy łatwiej jest znieść mi 40 minut stania w autobusie, szczególnie kiedy wracam sama, bez przyjaciółek.
    Piosenek słucham raczej nie polskich, jakoś nie mogę się do nich przekonać, uważam też, że mają dosyć głupi tekst. U mnie rządzi zespół Green Day.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, ja kiedyś nałogowo słuchałam Green Day ;) Wtedy też nie słuchałam polskiej muzyki, a teraz słucham praktycznie wszystkiego, jeśli tylko wpadnie mi w ucho :)

      Usuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...