16.11.2016

THE END?

Odkąd pojawił się mój pierwszy wpis na tym blogu minęło 5 lat, 4 miesiące i 27 dni. 

1977 dni i... koniec? 

Na to wygląda. 


Początki były bardzo, bardzo trudne. Dopiero poznawałam blogosferę, nie wiedziałam 'czym to się je' i o co tak naprawdę w blogowaniu chodzi. Z czasem zaczęłam dostrzegać, że jednak ważne jest formatowanie tekstu. Ba! Nie tyle formatowanie, co akapity i jakiekolwiek odstępy w tekście! Zdjęcia? Z nimi też bywało różnie. Zaczynałam od aparatu cyfrowego i zerowego pojęcia o fotografii. Głównie na potrzeby bloga i siatkówki zainwestowałam pieniążki w aparat, a czas w naukę podstaw fotografii. Mecze? Wtedy nie byłam jeszcze na żadnym. Czytelnicy? Brak. Komentarze? Brak.

Przez te ponad 5 lat, blog się znacznie zmienił, tak jak zmieniłam się ja. To nieuniknione. Taka kolej rzeczy. Chyba nareszcie dorosłam do tego, by postawić kropkę i zamknąć pewien rozdział. Będę tęskniła za tym miejscem, w końcu to takie moje 'dzieciątko', którym się opiekowałam przez długi okres czasu.  

Chciałabym Wam wszystkim bardzo podziękować za czytanie tego bloga, blisko 3 300 komentarzy, nawiązywanie kontaktu, wszelkie uwagi i wymiany zdań. DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJE, DZIĘKUJĘ!

Dziś nie będę się rozpisywać. Jest to mój 740 wpis, ale nie ostatni! Więcej informacji wkrótce... ☺

Pozdrawiam, Asia. 

2 komentarze:

  1. Szkoda. :(
    No ale tak już musi być, nic nie trwa wiecznie.
    Twój blog był jednym z moich ulubionych, mimo że czytałam go od niedawna.
    Chciałabym Ci bardzo podziękować za wszystko. Za każdy post, który sprawiał, że na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. Za wszystkie zdjęcia, relacje z meczów, refleksje i moje ukochane Volleylinki. Będzie mi tego bardzo brakowało.
    Dziękuję, czytanie Twojego bloga było dla mnie ogromną przyjemnością. ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za bardzo miłe słowa ♥ I... zapraszam na nowego bloga :)

      Usuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...