Resovia Rzeszów została Mistrzem Polski w sezonie 2011/12. Szczere gratulacje, naprawdę.
W finale grała lepiej od Skry. W pierwszych dwóch meczach można powiedzieć, że wygrali zespołowo, w kolejnych dwóch grał tylko Grozer (no może nie tylko, ale to On był takim przywódcą). Skra zdecydowanie nie była w dyspozycji i przegrała. Szkoda, bo gdyby przez te wszystkie mecze Resovia grała tak jak w tym pierwszym, a Skra tak jak przez cały sezon to na parkiecie byłaby prawdziwa wojna :)
Jeszcze raz gratulacje dla Resovi.
Już teraz kibice mówią, że nadciąga nowa era, że to teraz Resovia będzie postrachem dla innych drużyn. Czy tak się stanie? Tego nie wiem, ale pewne jest jedno, bez Grozera (który w przyszłym sezonie będzie grał w Rosyjskim klubie) będzie bardzo ciężko. Chciałabym żeby teraz media pompowały balonik na Asseco, żeby ją wstawiali w roli "faworyta". To odciążyłoby moich Skrzatów, a zwycięstwo w przyszłym sezonie smakowałoby jeszcze bardziej ;D
Co do wczorajszego meczu, a raczej tego co było później...Ja naprawdę nie miałam zamiaru płakać! Naprawdę! I udawało mi się powstrzymywać łzy, do tego momentu:
Jak to zobaczyłam to nie wytrzymałam, polały się łzy. I to nie dlatego, że przegraliśmy...Jasne, było (nadal jest) mi strasznie smutno z porażki, jednak to nie o to chodzi. To coś innego... Te przekazanie koszulek...nie nie mogłam tak na to spokojnie patrzeć. Na dodatek niektórzy zawodnicy Skry założyli te koszulki Resovi jak wchodzili na podium! Nie wiedziałam, czy mam się śmiać czy płakać, wyszło na to, że śmiałam się przez łzy...
Swoją drogą, nie pasują im te barwy, lepiej im w żółtym ;)
Wielka afera zrobiła nam się po drugim meczu w Rzeszowie. Wszyscy wiemy co tam się stało, nie będę do tego wracać. Powiem tylko tyle, że rozumiałam reakcję chłopaków, sama w domu zachowywałam się podobnie a nie byłam pod taką presją, adrenaliną jak Oni, nie wylewałam siódmych potów na każdym treningu. Ale dobra, ilu kibiców tylu opinii. Ja chciałam przejść do jednej (dwóch) z nich. A mianowicie, że "Skra nie potrafi przegrywać, a zawodnicy są niewychowani"...Gdy czytałam tego typu komentarze, no...wybuchałam śmiechem... Czy po tym co pokazywali przez tyle lat, po tym co pokazali po przegranej w Rzeszowie można tak powiedzieć?! Czy Ci którzy to mówili, nadal podtrzymują swoje zdanie, czy z góry ocenili zawodników?? Moim zdaniem Skra po finale zachowała się jak prawdziwy Mistrz, i wątpię, że jakąkolwiek inną drużyne byłoby stać na takie zachowanie.
I jeszcze jedno....Mariusz Wlazły. Nie no, tu już jest prawdziwa szopka... Zawsze, odkąd zakochałam się w siatkówce, byłam z Mariuszem. Nigdy nie potrafiłabym Go źle ocenić i nie chodzi mi o Jego grę, bo jak gra źle to nie mam problemu w tym, by powiedzieć, że grał źle. Chodzi mi o Jego zachowanie. Dla mnie zawsze był takim "wzorem idealnego kapitana". Zawsze wiedział co powiedzieć, jak powiedzieć, jak się zachować... Niektórzy kibice zauważyli to dopiero teraz. Mówi się, lepiej późno niż wcale, ale teraz Ci którzy wygwizdywali Go, powinni się zastanowić, czy słusznie to robili.
Podsumowując całą moją, chaotyczną wypowiedź. Resovia została Mistrzem, czego jej gratuluję, a Skra zachował się jak Mistrz, za co bardzo dziękuje. Właśnie za to ją kocham.
Resovia Mistrzem Polski jest. ;) Zasłużenie, a mimo, że Grozer odejdzie, władze klubu z Rzeszowa kupią kogoś naprawdę dobrego i zespół bd tak samo mocny. Zobaczysz. ;d
OdpowiedzUsuńResovia to nie tylko Grozer. Fakt, jest... był to najlepszy zawodnik ekipy z Rzeszowa. Nie ma co się załamywać. Przyjdą inni.
OdpowiedzUsuńWracając do Skry... Kurek, założył koszulkę Piotra Nowakowskiego (swojego bardzo dobrego kolegi z kadry) i powiedział: "Założyłem tę koszulkę z szacunku. Może NIE dla CAŁEJ drużyny, ale dla tego chłopaka, Piotra, który świetnie gra... itd". Na koniec pogratulował (moim zdaniem z łaską) Resovii.
W przypadku Mariusza było to bardziej szczere. To on zachował się jak Mistrz. I tak będzie dalej wygwizdywany, bo taki jest świat kibiców. Ludzie tak naprawdę nie robią tego, bo go (czy też innych) nienawidzą... robi się to dla wywołania presji u przeciwnika. Nieraz im coś pęka i np. psują zagrywkę. Kibic to ósmy zawodnik, który właśnie takimi "zagrywkami" pomaga swojej ekipie.
Pompowanie balonika? Myślę, że jedne mistrzostwo nie postawi Rzeszowa w roli grupy, która zawsze i wszędzie wszystkich pokona. Nadal Skra będzie tak postrzegana...
Napisałaś, że bez Grozera Sovia będzie słaba... a Skra bez Kurka (może)? Bez Winiara (może)? Tak samo.
Zobaczymy co pokaże nam przyszłość :)
Fajny wpis, miło się czytało. Pozdro!
Jeśli chodzi o to wygwizdywanie, to miałam na myśli to podczas prezentacji zespołu, albo jak zawodnik otrzyma nagrodę MVP, bo buczenie podczas zagrywki to chyba normalne ;)
UsuńNie napisałam, że Resovia bez Grozera będzie słaba, tylko ciężko będzie jej grać o te najwyższe cele, bo jakby nie patrzeć, Grozer ciągnął grę jak reszcie nie szło i to zdecydowanie On wyróżniał się w tej drużynie. W Skrze nie mogę powiedzieć, że np. Kurek się wyróżnia czy Wlazły, bo grają na podobnym poziomie (chyba, że akurat nie są w dyspozycji, tak jak np. w tych dwóch pierwszych meczach). Szkoda, że Grozer teraz opuszcza Polskę, jak Resovia będzie walczyć w LM. No zobaczymy na kogo działacze postawią w przyszłym sezonie ;)
cieszę się bardzo z wygranej Sovii :) moja sympatia do Skry nieco opadła, z wiadomych przyczyn. Zobaczymy co będzie dalej. Mimo, że nie mogę się doczekać reprezentacji, to z niecierpliwością już oczekuję następnego sezonu PlusLigi, który pewnie znowu będzie stał na wysokim poziomie i czekają nas niesamowite emocje.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Gratulacje dla Sovii ! :) ale szkoda, że Grozer odchodzi... ;/
OdpowiedzUsuńgratulacje dla resovi ; )
OdpowiedzUsuńno coż Skrzaty jak nie teraz to później
od tego wydarzenia "przylepiła" sie do mnie taka myśl ze to taka przerwa, odpoczynek a w nastepnym sezonie oni powróca!
a i tak maja puchar polski, to też jest coś
i chce im tak bardzo podziękowac za ten sezon - jak zwykle był cudowny i pełen emocji ♥
no to z szostka z nich jeszcze sie zobaczymy ; *
Fajny post :) drugie zdjęcie- moje ulubione :) Miło ze strony Kurka i Wlazłego, że zamienili się koszulkami z Resovią :)
OdpowiedzUsuńA co do słów Anety, to ja nie zauważyłam, żeby Kurek mówił z łaską.. przecież sam stwierdził, że ponieśli porażkę i że nie mogą bać się tego słowa, czyli uznał wyższość Resovii i się z tym pogodził. także nie wiem.
A dla Sovii gratulacje:)
w pełni zgadzam się i mogłabym bez mrugnięcia okiem powtórzyć za moim guru Mariuszem Wlazłym - gratulacje dla Rzeszowa. wygrali sportowo. zasłużenie. wygrał zespół lepszy. my mamy srebro. świat się nie zawalił.
OdpowiedzUsuńpodobało mi się zachowanie Mariusza. z szacunkiem do przeciwnika, z pokorą - to lubię.
Gratulacje dla Rzeszowa. ten sezon jest Wasz. do zobaczenia w przyszłym ;).
Zasłużone gratulacje dla Rzeszowa. Przy niektórych akcjach byłam pod wrażeniem.O to, czy Resovia będzie rządzić w następnym sezonie na parkietach można dyskutować. Ja tam sobie myślę, że następny sezon będzie żółto-czarny lub pomarańczowy.
OdpowiedzUsuńA drugi mecz? Jego owińmy milczeniem. (chociaż nie powstrzymam się przed jednym i powiem: dlaczego Skrę muszą spotykać w jednym sezonie dwie takie niesprawiedliwości?!). Chociaż ta rosyjska była boleśniejsza...
No, w każdym razie post udał Ci się. Na prawdę.
Pozdrawiam,
Mery
O tym czyja era nadejdzie możemy gadać jak się rozpocznie przyszły sezon :P Faktycznie, wyglądało, że zawodnicy nie potrafili pogodzić się z porażką, ale to tylko takie wrażenie na dodatek mylne :) Maniek pokazał klasę, zachował się jak profesjonalista, co jeszcze umacnia mój szacunek do jego osoby :D Myślę, że Sovia pomimo Mistrzostwa nie będzie tym przodującym faworytem w przyszłym sezonie. Władze klubu na pewno znajdą kogoś kto godnie zastąpi Grozera. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń