Już osiem lat nie mam z nami Arkadiusza Gołasia. Jednak pamięć o nim nie zaginie. Miło jest widzieć, że kibice cały czas pamiętają...
Chyba każdy ma w swoim życiu dni, w których rozmyśla nad swoim życiem. Dla mnie do 2010 roku, był to dzień urodzin. Od 3 lat data uległa przesunięciu o 10 dni...
To niewiarygodne, że od śmierci Arka minęło już 8 lat.. Pamietam to jak wczoraj..
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
:( Wielka szkoda, żal, olbrzymia strata, i pytanie dlaczego? Co by się nie napisało to i tak to nie odda tego wszystkiego, co czuję wobec wydarzeń z 16 września 2005 roku...
OdpowiedzUsuńogromna strata ale czasu już nie cofniemy możemy jedynie pamiętać...
OdpowiedzUsuńArek zawsze pozostanie w naszych sercach i zawsze będziemy o nim pamiętać. Wielka strata.. Już 8 lat go z nami nie ma...
OdpowiedzUsuń