Teraz krótka informacja na temat siatkówki. Interesuję się nią on niedawna. Oglądam mecze naszej reprezentacji mężczyzn i to, co dzieje się na naszym podwórku czyli rozgrywki klubowe.
A teraz informacje bieżące. Polacy wczoraj wygrali z reprezentacją USA 3-0 (22:25, 19:25, 20:25). Graliśmy na wyjeździe w Chicago. Jednak oglądając mecz można by pomyśleć inaczej. Hala wypełniona była polskimi kibicami. Podczas meczu można było usłyszeć okrzyki "POL-SKA, POL-SKA". Nawet zauważyłam biało- czerwoną falę:) Sam mecz był bardzo dobry wykonaniu naszych siatkarzy. Pierwszy set był bardzo wyrównany. W drugim i trzecim Polacy mieli już większą przewagę. Zbigniew Bartman pokazał się z bardzo dobrej strony. Należy także pochwalić Kurka za zagrywkę oraz Możdżonka za bloki.
Tak wyglądały składy:
USA:
Polska: Nowakowski (4), Kurek (12), Bartman (16), Kubiak (9), Żygadło, Możdżonek (10), Ignaczak (libero) oraz Jarosz (1) i Woicki
Dzisiejszy mecz nie był udany, przegraliśmy 1-3 (25:21, 15:25, 25:20, 25:22). Jak pokazują statystyki we wszystkich elementach byliśmy lepsi. Dlaczego więc przegraliśmy? Popełniliśmy dużo błędów. Oddaliśmy rywalowi 36 punktów, oni nam 21. Dziś, podobnie jak wczoraj najwięcej "oczek" zdobył Bartman (19). Należy jednak jeszcze pochwalić Piotra Nowakowskiego, który zdobył 15 punktów, głównie dzięki atakowi ze środka. Popisał się także 2 asami i blokiem.
SKŁADY:
USA:
Polska: Nowakowski (15), Kurek (10), Bartman (19), Kubiak (4), Żygadło (1), Możdżonek (10), Ignaczak (libero) oraz Jarosz (2), Woicki, Ruciak (3) i Bąkiewicz (1)
Na dzisiaj to już wszystko. Jak są jakieś błędy to przepraszam. Mam nadzieję, że blog się będzie podobał. Jutro postaram się napisać coś o muzyce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz