Trener powołał 14-stkę na zgrupowanie w Spale

Witajcie. Czy jest coś lepszego od wolnego poniedziałku? :) Miałam napisać dopiero po ostatnim meczu 6 kolejki, ale nie wytrzymałam:)

Trener Andrea Anastasi wybrał 14-osobowy skład, który będzie się przygotowywał w Spale do PŚ. Zgrupowanie zaczyna się 06.11.11r.

A to wybrani siatkarze:
Rozgrywający: Łukasz Żygadło, Paweł Zagumny
Atakujący: Zbigniew Bartman, Jakub Jarosz
Środkowi: Marcin Możdżonek, Piotr Nowakowski, Patryk Czarnowski, Łukasz Wiśniewski
Przyjmujący: Bartosz Kurek, Michał Ruciak, Michał Kubiak, Michał Wiśniewski
Libero: Krzysztof Ignaczak, Paweł Zatorski

Mnie zastanawiają 2 rzeczy. Pierwsza z nich to atak. Mamy Kubę, który potrafi grać bardzo dobrze, ale żeby być na wysokim poziomie potrzebuje dużo gry. Raczej nie jest zawodnikiem, który potrafi po kilku meczach stania w kwadracie dla rezerwowych , wejść i grać na 100%.  Jest też Zbyszek, ale pamiętajmy, że jest to nominalny przyjmując. Na ataku grał tyko kilka miesięcy, a na turnieju będą najlepsi atakujący świata. I teraz trener albo musi zaufać Jaroszowi i postawić na niego, jako pierwszego atakującego, albo sporo poćwiczyć ze Zbyszkiem nad techniką, bo siłę to ma:)
Drugą sprawą jest środek. Dlaczego trener nie powołał Daniela?! Możdżonek i Nowakowski dla mnie byli pewniakami. Jak wiemy Grzegorz Kosok złapał kontuzję i wiemy, że wystąpić nie może. Kłos nie zdobył uznania w oczach trenera (no bo kiedy, jak wcale nie grał). Tak więc zrobiły nam się 2 wolne miejsca na środku. Anastasi postawił na Czarnowkiego i Wiśniewskiego. Czarnowskiego jestem w stanie zrozumieć, bo ostatnio dobrze się spisuje (tylko ta zagrywka:/ ), ale Wiśniewski? Nie uważacie, że Daniel jest lepszy? Szczególnie, że od początku sezonu gra jak w transie. Moim zdaniem Pliński jest najlepszym polskim środkowym i teraz to pokazuje. Ma mocną zagrywkę (wyjątek jeśli chodzi o naszych środkowych:), którą zdobywa asy w każdym spotkaniu, świetnie czyta grę przeciwnika, ma i mocny i techniczny atak, oraz doświadczenie. Nie wiem, czy trener nie widział jego ostatnich spotkań, czy obraził się, ale dla mnie jest to mały szok.
Mimo wszystko wierzę w chłopaków i trzymam mocno kciuki. Już teraz myślę, jak to zrobić, aby wspierać ich przed telewizorem o 7:00 rano:)  Chyba będę chora XD

A jakie jest wasze zdanie?

Eh, trochę mnie poniosło. Przepraszam:)