Za mną już zwiedzanie Sopotu i Gdańska. Monciak, Molo, Opera Leśna, Latarnia Morska, PGE Arena, Stare Miasto... Ale po kolei. Opowiadać za dużo nie będę, pokażę Wam za to kilka zdjęć :)
We wtorek był Sopot...
Najpierw poszłyśmy pod Halę Stulecia, gdzie czasem swoje mecze grają gdańscy siatkarze.
Oczywiście nie mogło też zabraknąć Krzywego Domku.
Następnie już szłyśmy wzdłuż ulicy, prosto na Molo. Porobiłyśmy kilka zdjęć z Latarni Morskiej, a następnie poszłyśmy na Molo, skąd m.in popłynęłyśmy statkiem "Pirat".
O kogo chodzi? :D |
W sklepie spotkałyśmy Zbyszka :D |
Następnego dnia zabrałyśmy się za Gdańsk. Na początek Galeria Bałtycka, a potem PGE Arena. Udało nam się wejść do środka i w około 10 osobowej grupie, wraz z przewodnikiem zwiedziliśmy stadion. Przewodnik opowiadał o stadionie, podawał różne ciekawostki. Siedzieliśmy w lożach vip, widzieliśmy łazienki i szatnie zawodników i inne..
Wiatr porwał obiad ;p |
To tyle jeśli chodzi o trójmiasto. Wkrótce może dodam zdjęcia z innych miejsc :)
A już dziś kolejny mecz Biało-Czerwonych! Będą to mecze o być albo nie być w F6. Gramy na wyjeździe z Bułgarami, więc pewnie będzie piekło. Będziemy walczyć nie tylko z przeciwnikiem, ale także z sędziami i kibicami. Mam nadzieje, że nasza gra nie pozostawi złudzeń, kto powinien grać w finale.
Widziałam, że ktoś wstawił komentarze Bułgarskich kibiców na temat Polski, Polaków i Zbyszka Bartmana. Nie powiem, że to miłe, i że to pochwalam, ale na naszych stronach typu plusliga.pl pojawiają się podobne wypowiedzi na temat Bułgarów, tyle, że tego to już nikt nie widzi. Zresztą Zbyszek też nie zachował się dobrze, powinien trzymać język za zębami, a nie obrażać kibiców.
Bardzo podoba mi się Gdańsk, a statkiem Pirat nawet płynęłam. I nareszcie jakieś Twoje zdjęcia!
OdpowiedzUsuńHaha, no nareszcie ;D Mam nadzieje, że się nie wystraszyłaś :D
UsuńUwaga, głupie pytanie: ta papuga jest prawdziwa? :)
OdpowiedzUsuńCo do ostatniego akapitu, zgadzam się w zupełności. Denerwują mnie takie sytuacje, kiedy o różne incydenty ze strony rywali, czy jak tutaj kibiców, robi się wielką aferę, a że podobne sceny dzieją sie z naszej strony, to jakoś nikomu nie przeszkadza. Bułgarzy absolutnie mieli prawo być wściekli, bo sędziowanie było tragiczne. Podejrzewam, że gdyby rok wcześniej w Gdańsku wydarzyłoby się coś podobnego, zaraz by było okrzyknięte skandalem. Nie dało im to oczywiście prawa do takiego zachowania, jakie miało miejsce, ale tak samo Zbyszkowi do wyzywania ich od "pastuchów" co podobno jest ciężką obrazą. Zwłaszcza, że nie wszyscy się tak zachowywali, tylko małe grupki, chociaż wiadomo - najgłośniej krzyczeli, to było ich widać. O sytuacji z Kubiakiem i Travicą na PŚ chyba nie warto nawet wspominać... A internetowe hejty nie dotyczą tylko Bułgarów, ile się fajnych rzeczy można o Brazylijczykach doszukać, albo o Włochach... Bo nazywanie Kubańczyków "dzikusami" jeszcze jest dość lajtowe przy niektórych wyzwiskach. I choć przykro to stwierdzić, to typowo polskie zachowanie - u przeciwników widzi się drzazgę, a u siebie nie widzi się belki :/
Haha, tak, tak. Papuga jest żywa ;)
OdpowiedzUsuńNo dokładnie, zgadzam się z Tobą w 100%. Takie zachowanie jest typowo polskie. Widzimy, co złego robią przeciwnicy, wytykamy im najmniejsze potknięcia, błędy ("Dziś przed meczem nie pokazali hymnu Polaków, żal mi Bugłarów -> jeden z komentarzy) a sami nie widzimy własnych błędów. Naszej kadry czy kibiców nie wolno skrytykować, bo przecież jesteśmy najlepsi -.- Zachowanie Rezende jest skandaliczne, ale jak AA rzuca tabliczkami to jest wszystko ok., przecież on tylko przeżywa mecz, mu zależy na wygranej. Zachowanie Bruno jest skandaliczne, ale zachowanie Bartmana to pokaz, jak bardzo mu zależy na meczu, jak wczuwa się w grę -.-
A dwa lata temu na finałach LŚ jej nie było :(
UsuńJeszcze zapomniałam napisać, że na zdjęciu z butelkami Coli dwie ułożyły się tak, że wygląda na napis Ku-rek :D Przypadek?
Akurat to, że nie pokazali hymnu, to chyba wina naszej szanownej telewizji, bo po zakończeniu studia musieli jeszcze wpieprzyć reklamy... Przecież transmisja leci taka sama na cały świat i tylko od stacji zależy, kiedy ją włączy...
Dokładnie... Nikt chyba nie jest idealny, większość ma mniejsze czy większe "grzeszki" na swoim koncie, ale polscy kibice zachowują się czasem tak, jakby oni i zawodnicy byli święci, a cała reszta "be". Włosi się awanturują o każdy punkt i robią "teatr", Polacy tylko walczą o swoje. Ale tekst z wp.pl zniszczył wszystko.
"- Za co chcecie się mścić? - zapytałem. - Za to co o nas w zeszłym roku mówili wasi zawodnicy. Że jesteśmy pastuchami. Nie znosimy ich za to, nie są tu mile widziani - odparła. Tłumaczenia, że to tylko sportowy "trash-talk", obecny na całym świecie, nie pomogły." - no rzeczywiście, takie tam nic nie znaczące dogadywanie. A jak bułgarscy kibice nie pozostali dłużni, to już wielkie oburzenie... Teraz większość jest zbulwersowana gwizdami na polskich zawodników. Rzeczywiście, bo w polskich halach wcale się nie gwizda, nie buczy i nie trąbi. Na przykład na takich Brazylijczyków, czego byłam świadkiem rok temu, w "świątyni polskiej siatkówki"... Kultura na najwyższym poziomie.
No to widzę, że wyjazd się udał :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, a jak tak je oglądam to coraz bardziej tęsknię za Trójmiastem.. :(
Hehehe ja muszę koniecznie na ten tor!! Ja chcę pojeździć!! ;D
Tak, tak wyjazd jak najbardziej udany :)
UsuńNo to kiedy do nas wpadasz? Trójmiasto czeka na Ciebie, na Nas ^^
Się pytasz kiedy wpadam.. Heh a kiedy zapraszasz??
UsuńMyślę, że szybciej niż Ci się wydaje. Jak wrócisz to coś zaplanujemy to może uda się jeszcze do końca lipca?? :)
Byłam w Trójmieście już parę razy, ale zawsze chętnie tam wracam, piękne miasta <3 :)
OdpowiedzUsuńFenomenalne zdjęcia, masz talent! ;*
Widzę wycieczka udana, o to chodzi :)
A co do ostatniego akapitu, to kurcze, strasznie nie lubię jednostronnych opinii. Wiadomo, że każdy medal ma dwie strony, ilu ludzi, tyle wersji zdarzeń. Zbyszek "aniołkiem" nie jest, ma gadane, kibice siatkarscy też charakterni, więc nie ma co się spinać. Jesteśmy od tego żeby wspierać i kibicować, a nie obrażać się wzajemnie.
Z każdym zdjęciem zazdrościłam Ci jeszcze bardziej tego wyjazdu ;) Chciałam jechać w tym roku do Gdańska, ale w końcu chyba ten wyjazd nie dojdzie do skutku ;(
OdpowiedzUsuńGenialne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś sama wpadnę do Trójmiasta.Super jeśli wyjazd się udał i życzę kolejnych udanych wyjazdów :)http://volleyballinoureyes.bloog.pl/
Zapraszam i dziękuję :)
UsuńBARDZO Ci zazdroszczę. Zdjęcia przepiękne. Trójmiasto także. Zazdroszczę Ci tym bardziej, że sama nie będę miała okazji tam na pewno być w te wakacje. Choć wydawać by się mogło, że skoro jako studentka mam jeszcze wrzesień wolny, że miałabym wiele czasu. Ale niestety funduszy brak. Albo znajdę pracę, co nie jest zbyt łatwe, zwłaszcza, że zabrałam się za to tak późno, a jeśli bym już coś znalazła, to wtedy będę uziemiona. Ale co ja tu Ci opowiadam ;) cieszę się razem z Tobą! :) i przynajmniej mogę sobie zdjęcia pooglądać :)
OdpowiedzUsuńa w sumie to jeśli chodzi o mecze.. to już "musztarda po obiedzie". Gra naszych siatkarzy niestety pozostawiła wiele do życzenia.. I w finale nie zagramy.. Nawet w ćwierćfinale ;d A Zbyszka każdy zna.. Wiemy jaki jest.. No może poza zapatrzonymi w niego hotkami. Szkoda, że tak wyszło.. No ale.. bywa niestety :(
Udanego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńAsiu, to może zliczmy ile wydałyśmy kasy na same przejazdy, jedzonko ... niektóre nie dokończone bo głupi WIATR! Pani, która przygotowała mi danie mogła nie krakać - "Mam nadzieję, że dobrze karmie"... Ale atrakcje niesamowite :D
OdpowiedzUsuńNa jedzonko chyba więcej wyszło niż na przejazdy, ale cii!! :D
UsuńMogłaś trzymać kebaba, a nie teraz na tą biedną, miłą panią zwalasz winę ;p
Atrakcja miesiąca - łazienki w PGE Arenie xD
Ej, no bez takich. Nie zdradzaj tego, że wpierdzielałyśmy o 1 w nocy .. Popcorny, Chipsy i do tego Pepsi... UPS, wydałam nas :D
UsuńNie zwalą na tę przemiłą panią, tylko tak nas nakarmiła, że potem uciekłam z miejsca zdarzenia :D Łazienki?! Ja tam wolę toalety <3
To ty to zdradziłaś! Przez ciebie wszystko się wydało :<
UsuńTeraz przez Ciebie bd się bać po Gdańsku chodzić! W niedzielę, muszę uważać jak bd koło tamtego miejsca przechodzić...
I słit focie w lustrze? xD