Plus Liga oraz Europejskie Puchary... I jak tu się uczyć?

Próbowałam. Naprawdę próbowałam się uczyć tej historii. Nie moja wina, że nie mogę się na niej skupić :< Pisanie o siatkówce jest zdecydowanie ciekawsze, a że już jakiś czas nie pisałam, postanowiłam to teraz nadrobić :) 

Za nami druga kolejka plus ligi, oraz pierwsze występny naszych zespołów w Lidze Mistrzów!

Jeśli chodzi o Plus Ligę i tym razem nie obyło się bez pewnych niespodzianek, ale przecież za to kochamy Plus Ligę, prawda? 

Jastrzębski Węgiel bez problemów pokonał AZS Częstochowę, raczej cały czas kontrolując to, co działo się na parkiecie. 

AZS Częstochowa - Jastrzębski Węgiel 0:3 

(20:25, 20:25, 20:25) MVP: Michał Masny

W sobotę mieliśmy dwa dość niespodziewane wyniki. AZS Olsztyn pokonał u siebie ZAKSĘ Kędzierzyn - Koźle. Bez wątpienia jest to sukces Akademików, jednak trzeba wziąć też pod uwagę, że Kędzierzynianie grali nieco zmienionym składem. Nie mniej jednak niespodzianka jest, bowiem siatkarze z Olsztyna pokonali już drugich medalistów zeszłorocznej PL. Ich meczów nie widziałam, jednak sporo mówi się o tym, że Grzegorz Szymański przechodzi drugą młodość! Mnie ten fakt bardzo cieszy, bowiem bardzo lubię tego gracza :) 

AZS Olsztyn - ZAKSA Kędzierzyn - Koźle 3:1 

(25:20, 26:24, 17:25, 34:32) MVP: Grzegorz Szymański

BBTS Bielsko - Biała pokonała u siebie zespół z Warszawy! Pojedynek ten był bardzo ciekawy, może nie na bardzo wysokim poziomie sportowym, ale na sporym emocjonalnym, zwłaszcza dwa ostatnie sety. 

BBTS Bielsko-Biała - AZS Politechnika Warszawska 3:1 

(18:25, 25:21, 29:27, 27:25) MVP: Maciej Fijałek

Tego samego dnia u siebie mecz z mistrzem Polski rozegrał drugi beniaminek tegorocznej PL, Czarni Radom. Po tym meczu zespół nadal pozostaje bez zwycięstwa, choć nie można powiedzieć, że nie walczyli. Nie obyło się także bez kilku zmian w wyjściowym składzie Resovii. To jednak nie przeszkodziło im wygrać bez straty seta. 

Czarni Radom - Resovia Rzeszów 0:3

(22:25, 22:25, 21:25) MVP: Krzysztof Ignaczak 

W niedzielę Effector Kielce podejmował u siebie Skrę Bełchatów. Mecz trochę dziwny w swoim przebiegu. Dwa pierwsze sety wygrane przez Bełchatowian, którzy kontrowali sytuację na boisku. W trzecim secie jakby nagle zapomnieli jak się gra, nic prawie nam nie wychodziło, w przeciwieństwie do Kielczan, którzy wygrali bardzo pewnie tą partię. Jednak w czwartym secie można powiedzieć, że wszystko wróciło do normy, a bynajmniej do sytuacji z początku meczu, bowiem Skra wygrała tego seta i cały mecz. 

Effector Kielce - Skra Bełchatów 1:3 

(18:25, 20:25, 25:15, 16:25) MVP: Stephane Antiga

Fot: Paweł Piotrowski www.facebook.com/PawelPiotrowskiFoto

Ostatnim meczem drugiej kolejki było spotkanie Lotosu Trefla Gdańsk z Transferem Bydgoszcz. Troszkę obawiałam się tego meczu, bo nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Serce mówiło, że będzie dobrze.. i miało rację ;) Żółto-Czarni pokonali u siebie Bydgoszczan, choć nie obyło się bez nerwowych momentów. Jednak dzięki dobrej postawie w końcówkach setów drużyny z Gdańska, trzy punkty zostały nad morzem. 

LOTOS Trefl Gdańsk - Transfer Bydgoszcz 3:1 

(25:22, 25:18, 16:25, 25:22) MVP: Jakub Jarosz

Jeśli chodzi o Europejski Puchary to... na razie mamy równowagę, jeden mecz przegrany, jeden wygrany. Jastrzębski Węgiel przegrał na wyjeździe z Halkbank Ankara 1:3, mimo bardzo dobrej postawy w pierwszym secie. Niestety w trzech kolejnych było widać przewagę gospodarzy. 

Dziś Zaksa dość pewnie wygrała u siebie z Galatasaray Istanbul 3:0. Należy odnotować bardzo dobre wejście Wojtka Ferensa oraz kolejne świetne spotkanie Dominika Witczaka.

Już jutro w LM Resovia Rzeszów zagra na wyjeździe z francuskim Paris Volley, a Skra w Pucharze CEV zagra u siebie z Ethnikos Alexandroupolis. Oba mecze będą transmitowane na Polsacie Sport.

Na dziś to wszystko. Wiem, że powinnam napisać o czymś innym, ale... Poczekam i przemyślę ;tą; sytuację.

Pozdrawiam.