"Mecz zapowiadany jako pojedynek selekcjonerów, nie zawiódł moich oczekiwań. Świetna gra Lotosu, a szczególnie Murphy'ego Troy'a doprowadziła do zwycięstwa drużyny z Gdańska. :) Jestem szczęśliwa, że mogłam tam być i czuć te wspaniałe emocje. Jedyne czego żałuję to, że na następny mecz wybiorę się dopiero za miesiąc."
* Tu miała pojawić się długa relacja z fascynującego meczu, ale z przyczyn prywatnych nie jestem w stanie nic teraz napisać. Jednym z jej elementów miała być wypowiedź Dominiki (która znajduje się powyżej), mojej wspaniałej koleżanki, która dzielnie mi towarzyszyła podczas spotkania. Okazuje się, że będzie to jedyny element + kilka przygotowanych wcześniej zdjęć.
Mam nadzieję, że jeszcze przed świętami do Was wrócę, żeby chociaż złożyć Wam życzenia.
#VolleyLinki w najbliższy poniedziałek się nie pojawią. Przepraszam. *
Mam nadzieję, że jeszcze przed świętami do Was wrócę, żeby chociaż złożyć Wam życzenia.
#VolleyLinki w najbliższy poniedziałek się nie pojawią. Przepraszam. *
Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz