Nie wiem co napisać:) WYGRALIŚMY!!!
POLSKA - CZECHY 3-1!!!
Czy pisałam kiedyś, że kocham siatkówkę i naszych siatkarzy? Jeśli nie to piszę teraz. KOCHAM ICH!!!
Serio, mam pustkę w głowie. Brakuje mi słów:)
Muszę ochłonąć..................................Dobra...
Wygraliśmy pierwszego seta, drugi należał do przeciwnika. Trzeci set...OMG, trzeci set, co to było...A więc w trzecim secie przegrywaliśmy 11-17. Na parkiecie pojawił się Kuba Jarosz i Michał Kubiak, a my doprowadziliśmy do remisu w końcówce i graliśmy punkt za punkt. Czesi mieli 5 piłek setowych, ale to my mieliśmy tą ostatnią. Wygraliśmy 3 seta 31-29, a 4 seta do 18. I tak właśnie dostaliśmy się do ćwierćfinału. Jutro czeka nas pojedynek ze Słowacją.
Największą wpadką podczas dzisiejszego spotkania byli sędziowie. Dawali punkty naszemu przeciwnikowi jak tylko mogli, piłka w boisku wg sędziego był aut. Pozostaje jeszcze jedna zagadka, dlaczego sędzia odgwizdał jakąś linię w trzecim secie, jak Kurek bronił piłkę w trybunach? Może ktoś wie?
W ćwierćfinałach zobaczymy także Włochy, Rosję, Bułgarię, Serbię, Francję i Słowenię lub Finlandię(mecz jeszcze trwa).
Jutro prawdopodobnie gramy o 18. Transmisja na Polsacie sport i (może) na zwykłym Polsacie.
PS. Skra przegrała z Jastrzębiem 2-3 w meczu sparingowym.
Nie wiem czy coś zrozumieliście z tego posta, ale nie mogę się skupićXD
Jutro powtórka z dzisiaj, tylko nie tak tragiczna, chodzi mi o wynik:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz