Walczą o każdą piłkę.
Toczą wojną psychologiczną z przeciwnikiem.
Z ich ust lecą niecenzuralne słowa...
Kilka godzin po meczu, wracają do domu, do rodzin...
Zamieniają się w kochających mężów, ojców...
1. Mariusz Wlazły tata Arkadiusza
"(..)każdą wolną chwilę staram się spędzać z rodziną"
"(...)najważniejsza jest dla mnie rodzina, czyli żona i synek"
2. Michał Winiarski - tata Oliviera
Synek Michała przyszedł na świat, po meczu MŚ 2006. O 11 wieczorem Winiarski wyskoczył z okrzykiem radości z hotelowego pokoju w Sendai: - "Mam syna! Jest Oliwier!"
"Położyłem go na piersiach i oglądaliśmy w telewizji powtórkę naszego półfinału z Bułgarią. To było we wtorek rano. Oliwier miał równo tydzień."
3. Piotr Gruszka - tata Marysi i Juliana
4. Michał Ruciak - tata Rafała i Filipa
"Od miesiąca jestem szczęśliwym ojcem. 10 kwietnia urodziła nam się córeczka Julia. Ważyła 3 400 gramów i miała 56 cm wzrostu. Teraz waży już o kilogram więcej. Jest piękna, zdrowa i podobna do tatusia."
"Za to teraz cały czas Julia spędza na rękach tatusia, i nie wypuszczę jej aż do dnia wyjazdu na zgrupowanie. Jest cudowna"
Słabość Daniela to:
"Rodzina – żona, dziecko. Nie wyobrażam sobie bez nich życia. Niestety, ale córkę będę rozpieszczał"
6. Krzysztof Ignaczak tata Sebastiana i Dominiki
.
Najważniejsze wydarzenie w twoim życiu ?
"Narodziny moich dzieci."
"Narodziny moich dzieci."
6. Paweł Zagumny tata Wiktorii i Mikołaja
"Życiowy sukces to z pewnością udana żona, udane małżeństwo, supercórka"
Jak myślicie? Jakimi tatusiami są nasi siatkarze?
Widok dzieci biegnących po meczu do swoich tatusiów jest bardzo rozczulający, nie uważacie?
PS. Coś mi się wydaje, że moje dziecko też będzie miało tatę- siatkarza :D
CUDOWNYMI!!! Te wszystkie zdjęcia są urocze:)I jeszcze wypowiedzi siatkarzy o rodzinie:) Nie mogę przestać ich oglądać ;d
OdpowiedzUsuńheh, moje też będzie miało tatę siatkarza xdD
A mój tatuś z kolei jest niespełniony bramkarzem ;) Tak, tak bramkarzem. Ciekawe co by było jakby wybrał drogę swojego powołania ;D To nie siatkówka, ale myślę, że jakoś bym to zniosła ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ale fajnie to wymyśliłas, zdjecia cudowne!
OdpowiedzUsuńa nasi siatkarze są najlepszymi tatusiami na świecie ;*
życzę męża siatkarza w takim razie ;)
Oj, jakie słodkie :) mówią, że sportowcy nie mają czasu na życie rodzinne, ale jednak potrafią znaleźć czas dla swoich żon i pociech :)
OdpowiedzUsuńA mój mąż będzie grał w ręczną, to już pewne ;))
Synek Igły jest bardzo do niego podobny. Fantastyczny post. Ale brakuje mi tu Alka Akhrema z Igorkiem no i z Danielkiem. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie do komentowania.
Ale fajny post, siatkarze na pewno są świetnymi tatusiami! :)
OdpowiedzUsuńA zdjęcia Winiara z synkiem są takie urocze ;) i te wszystkie ich wypowiedzi ;) Mój mąż będzie siatkarzem, a potem synek ;D
Pozdrawiam :]
Winiary, Rucki i Ignaczaki... awwwwwww! *.*
OdpowiedzUsuńAle te dzieciaki muszą być rozpieszczane przez tatusiów, którzy bywają w domu między treningami i meczami heheh :)
jakie to supersłodkie , awwwww ;d
OdpowiedzUsuńhaha życzę ci tego byś miała męża siatkarza a ja sobie życzę by mieć męża piłkarza chodź siatkarzem również nie pogardzę ;D
OdpowiedzUsuńNie bez powodu mowi się że dziecko przewraca życie do góry nogami. Taki maluch zmienia faceta, z chłopca staje się mężczyzną odpowiedzialnym za to małe cudeńdko :)
OdpowiedzUsuńMąż siatkarz? Hmmm. Ciekawa propozycja ;-) . Ale z drugiej strony nie wiem czy chciałabym żebym więcej męża w domu nie miała niż miala.
ja tam bym za nim i na koniec świata jeździła ;)
UsuńOoo, przypomniało mi się, jak kiedyś po meczu Skry w LM razem z całą grupą spotkaliśmy siatkarzy w McDonaldzie i Winiar był wraz z Olivierkiem. Ech, dziecko miało takie oczy i ciągnęło tatę za nogawkę, żeby wychodzić, że wstydem było prosić o autograf:)
OdpowiedzUsuńMąż siatkarz? Ja jestem za...:)
zgadzam się z Twoim podpisem, że widok takich szczęśliwych dzieciaczków ii równie szczęśliwymi tatusiami jest super :)
OdpowiedzUsuńa jak te "bobaski" szybko rosną ;))
pozdrawiam!