18.08.2015

#Round the volley: Iran

Fot. worldleague.2015.fivb.com

Iran - państwo na Bliskim Wschodzie, leżące nad Morzem Kaspijskim oraz Zatokami - Perską i Omańską. Kraj przerażający i zachwycający jednocześnie. W Iranie istnieje policja religijna i sądy religijne, a odejście od islamu jest karane śmiercią. W wielu dziedzinach życia obowiązuje segregacja płciowa i wiele zakazów, które obywatele potrafią obejść na różne sposoby. Nie jest to kraj utrzymujący się z turystyki, ale są turyści, którzy zdecydowali się zwiedzić Iran... i są zachwyceni! Przecież kultura perska jest jedną z najstarszych na świecie! Do tego ludzie... Turyści zgodnie podkreślają, że Persowie to jedni z najbardziej sympatycznych, życzliwych i otwartych ludzi na świecie, ale z kompleksem przyszytej łatki terrorystów. A siatkówka? Sprawdźmy!

Szepty historii 

Od kilku lat siatkówka w Iranie notuje stały progres, coraz śmielej pukając do drzwi czołówki. W 2011 roku reprezentację przejął argentyński trener - mag Julio Velasco i jeszcze w tym samym roku poprowadził drużynę do historycznego sukcesu - Mistrzostwa Azji. Wynik ten zespół powtórzył dwa lata później. W 2014 roku szkoleniowcem Persów został Slobodan Kovač, który kontynuuje dzieło swojego poprzednika. Aktualnie żaden z zespołów z czołówki nie lekceważy Irańczyków, ja to bywało jeszcze kilka lat temu.

Kibice - fanatyczni czy fantastyczni?

Siatkówka w Iranie jest bardzo popularna, a siatkarze reprezentacji są traktowani przez swoich kibiców jak wielkie gwiazdy. Persowie grając u siebie są dwa razy trudniejsi do pokonania, niż na wyjeździe. Wszystko za sprawą kibiców, którzy tłumnie pojawiają się na halach. Ze względu na kulturę, na trybunach spotkamy tylko panów uzbrojonych w trąbki i donośne głosy. Cóż... nie bardzo podoba się to nam - kibicom oglądającym wszystko przed tv, a także rywalom, którzy mają spore problemy z koncentracją i komunikacją na parkiecie. Ale pomagają swojej reprezentacji.

Rozgryźć czy wkurzyć? 

Głównodowodzącym na parkiecie po stronie Irańczyków jest rozgrywający Marouf. Dla wielu jeden z najlepszych zawodników na tej pozycji na świecie. Dopóki wszystko idzie po jego myśli, strasznie trudno pokonać Persów. Więc jak wyjść zwycięsko z tego pojedynku? Teoretycznie to proste - nie możemy pozwolić rywalowi się rozkręcić. W praktyce? Kilka skutecznych bloków i małe wojenki pod siatką mogą pomóc.

Przewidywane meczowe „szóstki”:

IRAN
POLSKA


Amir Ghafour
Bartosz Kurek
Saeid Marouf
Fabian Drzyzga
Seyed Mohammad Mousavi Eraghi/ Adel Gholami
Piotr Nowakowski/Karol Kłos
Farhad Ghaemi / Mojtaba Mirzajanpour
Michał Kubiak/Mateusz Mika
Abdolreza Alizadeh
Paweł Zatorski
Coach: Slobodan Kovač
Coach: Stephane Antiga


2 komentarze:

  1. Nie ma co ukrywać jeden z najgroźniejszych rywali podczas Pucharu Świata, a i jakoś nasze spotkanie z Iranem zazwyczaj kosztują nas masę energii i nerwów. Niemniej Irańczycy maja o tyle dobrze, ze turniej w Japonii nie jest dla nich szansa o być albo nie być, bo podczas turnieju kontynentalnego nie powinni mieć sobie równych, u nas sytuacja jest trochę trudniejsza, ale nie ma co wyprzedzać faktów :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie Irańczycy będą mieli gdzieś z tyłu głowy "swój" turniej kwalifikacyjny, ale podczas PŚ nie będą chcieli robić za chłopców do bicia. Rywal bardzo trudny, ale do pokonania. Zwłaszcza jak grają poza granicami swojego państwa. Także... #GoPoland ;)

      Usuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...