Słodkie lenistwo :)

Witajcie! Nie ma to jak sobota:) Wstałam sobie o 11, komputer, książka i oczywiście siatkówka.
Pogoda jest do dupy, ale co tam. W domu też jest fajnie ;D Dowiedziałam się, że juto nie ma spotkania do bierzmowania, bo jest za zimno ;) Nie wiem, czy bd jutro siatkarze w DD TVN, podobno ma być jakiś filmik pokazany, ale nic nie jest pewne. Trzeba samemu śledzić. Ja mam zamiar. Pójdę rano na 7:30 do kościoła i wrócę przed programem, albo na 11:30 po programie. Zależy czy się wyśpię :D

A teraz wracamy do siatkówki.
Wczoraj odbyło się pierwsze spotkanie, po przerwie na PŚ. Tytan AZS Częstochowa podejmował u siebie Politechnikę Warszawską. Gospodarze wygrywali już 2-0 i w trzecim secie prowadzili 24-18, ale nie udało im się wygrać tego meczu! Po serii dobrych zagrywek przeciwnika przegrali 25-27, i w całym meczu 2-3.
Dziś także mieliśmy podobną sytuację. Tym razem to ZAKSA grała u siebie z Jastrzębskim Węglem. Pierwsze dwa sety wygrali gospodarze, kolejne 3 należały do przyjezdnych.
Po ostatnich wydarzeniach, można powiedzieć, że sprawdza się zasada, że jak się prowadzi 2-0 i nie wygrywa trzeciego seta, to się przegrywa 2-3.
Jednak od każdej reguły są wyjątki. Także dziś Asseco Resovia grała z Delectą Bydgoszcz. Rzeszowianie wygrali dwa pierwsze sety. Trzeci set wygrała Delacta, ale przeciwnik się nie dał i wygrał 4 seta, tym samym kończąc spotkanie 3-1.
Na koniec zostawiłam sobie Skrę:) AZS Olsztyn przyjechał do Bełchatowa, aby wyrwać punkty aktualnym mistrzom. Jednak nie udało im się. Bełchatowianie pewnie wygrali 3-0, choć było troszkę nerwów w 3 secie.
MVP tego spotkania został Daniel Pliński, który dziś obchodzi 33 urodziny!
Tak więc, życzę Danielowi wszystkiego najlepszego/siatkarskiego! Duuużo zdrowia, bo ono jest chyba najważniejsze w życiu sportowca, samych sukcesów, zarówno w życiu prywatnym jak i tym sportowym. No i życzę jemu (i sobie) powołania do kadry, oraz olimpijskiego złota;) Wszystkiego najlepszego!!

A teraz idę robić drożdżówkę:) Ktoś chce??
Pozdrawiam.