Jeśli chodzi o spawy pozasportowe to według mnie organizatorzy sobie bardzo dobrze poradzili. Fajna oprawa meczów, wideoweryfikacja, sędziowanie na dobrym poziomie (oczywiście nie obyło się bez błędów, ale nie było ich wiele i w decydujących momentach), ponoć siatkarze na hotele i pozasportowe rzeczy nie narzekali. Tego mogliśmy się spodziewać, prawda?
Piosenki i melodie puszczane na hali + doping zgromadzonych na hali kibiców podczas jednej z przerw skojarzyły mi się z taką... walką gladiatorów. Jak scena z jakiegoś filmu. Jak tak dłużej pomyśleć, to coś w tym jest... ;)
Praktycznie wszystkie cztery mecze rozegrane w Ankarze zostały sprowadzone do zagrywki. Kto mocniej i skuteczniej zagrywał ten wygrywał. Jeśli przeciwnikowi udało się przyjąć w punkt, zaraz został wykonany punktowy atak.. Niewiele długich wymian, królowała siła i siła połączona z techniką. Nie ukrywam, lubię zobaczyć jakąś fajną serię na zagrywce czy jak zawodnik wbija przeciwnikowi gwoździa, ale... jak dla mnie było tego trochę za dużo.
www.cev.lu/ |
Jeśli chodzi o naszą drużynę to należą jej się brawa. Jastrzębski Węgiel po słabym meczu w półfinale i porażce z gospodarzami turnieju, wygrał następnego dnia z Zenitem Kazań i zdobył brązowy medal! W półfinale nie graliśmy najlepiej, nie było widać tego pazura, tej werwy w grze. Jednak jedna noc wystarczyła, by zespół całkiem odmienił swoje oblicze i pokazał się z dobrej strony w meczu o 3. miejsce. Cała drużyna grała bardzo dobrze, ale ja chciałabym wyróżnić Krzysztofa Gierczyńskiego! Niesamowity mecz w wykonaniu tego gracza, cichy bohater spotkania ;) Gratulacje dla całego zespołu!
www.cev.lu/ |
Biełogorie Biełgorod - wielcy wygrani tego turnieju, choć nie ma co ukrywać faktu, że byli głównymi faworytami. Kapitalna zagrywka i blok, moc Muserskiego i doświadczenie Tietiuchina. Zespół kompletny.
http://www.cev.lu/ |
http://www.cev.lu/ |
To koniec Ligi Mistrzów, oczywiście jeśli chodzi o ten sezon. Jakoś szczególnie wspominać jej nie będę, nie utknęło mi w pamięci żadne spotkanie. Raczej sporo się wynudziłam przy meczach w fazie grupowej, jedynie emocji przyniosły mi pojedynki pomiędzy Jastrzębskim Węglem a Resovią Rzeszów. Już obawiam się kolejnej edycji tych rozgrywek, ponieważ CEV chce zwiększyć liczbę uczestników... Czy to nie trochę przesada? Ale o tym innym razem :) Teraz czas powrócić na krajowe parkiety, gdzie zbliżają się półfinały! Dziś Zaksa i Resovia zapewniły sobie awans, czy dołączą do nich Jastrzębski Węgiel i Skra? Wszystko na to wskazuje, ale... poczekajmy :)
Miłego tygodnia :)
Wielkie brawa dla Ptaków! Za drugim podejściem udało się zdobyć medal. Myślę, że nie mają się czego wstydzić, a my możemy być z nich dumni :) Pokonanie Zenitu Kazań, jednej z najlepszych drużyn świata to nie lada wyczyn, a zwycięstwo nie było szczęśliwe, czy fartowne - zwyciężyli, bo byli lepsi! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDla JW ogromne Gratulacje naprawdę im się należało. A co do zespołów z Rosji to zaczynają nam co raz bardziej odjeżdżają. Nie dobrze :< Teraz skupimy się na emocjach w Plus Lidze bo zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Tak bardzo się cieszę, że Jastrzębie wygrało. Należał im się ten medal, za całą grę w tym sezonie. Szkoda półfinału, ale nie ma co gdybać. Zabrakło charakteru, może trochę umiejętności. Dobrze, że siatkarze "podnieśli" się i w niedzielę rozegrali kapitalny mecz. Brązowe medale to ogromny sukces.
OdpowiedzUsuńSzczególna "wymiana ciosów" była w pierwszym półfinale i w finale. Ale taki styl Rosjan. Ja wolę siatkówkę prezentowaną przez JW-technika+trochę siły i dużo improwizacji :).