Tak jak wspominałam w poprzednim poście, czeka mnie teraz mały rozbrat z siatkówką na żywo. Kolejny mecz dopiero 12. listopada i do tego czasu wypadałoby też coś tu napisać. Pojedynczych kolejek i meczów Plus Ligi nie będę tu przedstawiać, wkrótce postaram się o jakieś krótkie podsumowanie tego, co wydarzyło się do tej pory na naszych parkietach. Dziś nie mam na to czasu, ponieważ jeszcze o 17 mam wykład z matematyki. O tej porze jeszcze nigdy nie siedziałam w szkole/na uczelni i jestem ciekawa czy uda mi się choć troszkę skoncentrować na tym, co się do mnie mówi ;)
Pamiętacie jeszcze cykl "Z sentymentem do muzyki"? Dziś zapraszam na kolejną odsłonę, choć troszkę inną niż do tej pory. Nie minęło kilka dni, a ja już tęsknię za Ergo Areną! Dlatego dzisiejszy zestaw trzech piosenek będzie bardzo związany z tym, co można usłyszeć podczas meczów Lotosu Trefla w tym sezonie. Zapraszam! :)
1. Luxtorpeda - Hymn
Wiara, siła, męstwo - to nasze zwycięstwo!
O tym utworzy wspominałam przy okazji jednej z relacji z meczu. To przy nim siatkarze z Gdańska wybiegają na parkiet podczas prezentacji zawodników. Dla mnie jest to znak, że mecz się zaczyna i czas skupić całą uwagę na tym, co dzieje się na parkiecie. Jaka jest geneza tego zwyczaju? O tym napisała Kasia Grzyb w swoim felietonie dla s-w-o.pl "Nasi siatkarze wbiegali na parkiet przy dźwiękach „Hymnu” Luxtorpedy. To jedna z ulubionych piosenek Wojtka, przy której wychodził na oficjalnej prezentacji drużyny i która tak spodobała się w klubie, że w tym sezonie regularnie będzie towarzyszyć naszej drużynie."
2. Dzioło - Zamyślone głowy
Moje odkrycie tej jesieni. Piosenka, która wpadła mi w ucho podczas pierwszego meczu w tym sezonie i do tej pory nie może wypaść ;) Puszczana w trakcie meczu, przyjęła się bardzo dobrze przez kibiców. Wcześniej tego utworu nie znałam, tytuł podesłała mi Daria (dzięki!) i teraz towarzyszy mi nie tylko na hali, ale i poza nią. Choć oczywiście gdy tylko ją słyszę od razu na myśl przychodzi mi siatkówka i mecze Lotosu Trefla :)
"Hej! Zamyślone głowy
nie chcę z wami walczyć
Mówicie, że jestem winny,
bo naruszam waszą przestrzeń"
Jakiś czas temu Andrea Anastasi nagrał refren piosenki Wojciecha Młynarskiego. Wideo zostało pokazane na dużym telebimie w Ergo Arenie, po zwycięskim meczu Lotosu z Zaksą Kędzierzyn-Koźle. Piosenka chyba została przyjęta z uznaniem przez siatkarzy i sztab gdańskiego klubu, a na pewno przez kibiców. Teraz po zwycięskich meczach, gdy kibice powoli opuszczają halę, w tle możemy usłyszeć polszczyznę włoskiego trenera. Samo powiedzenie "Róbmy swoje" zostało przyjęte przez zespół i powtarzane wielokrotnie w wywiadach. No to róbmy swoje! :)
Wiecie już jakie melodie rozbrzmiewają w Gdańsku przed, w trakcie i po meczu. A jak jest w innych halach? Chętnie się dowiem, dlatego śmiało rozpisujcie się w komentarzach ;)
Na tym jednak nie zakończę dzisiejszego postu, ponieważ chcę Wam jeszcze podesłać kilka linków, w które warto zajrzeć :)
1. Szampon, który dopomógł w złotej koloryzacji Bardzo ciekawy ze sporą dawką metafor artykuł na temat Mariusza Wlazłego.
2. Wojna siatkarzy, czyli Wrona kontra Kłos Wywiad w DD TVN z Karolem Kłosem i Andrzejem Wroną o ich wojnach + kolejny pojedynek!
3. 40 lat minęło od pierwszego wielkiego sukcesu polskich siatkarzy. Z tej okazji dwa ciekawe artykuły na stronie Polsatu Sport
4. Siatkarski blog prosto z Paryża - Nikola Gjorgiev! Czyli nie tylko kibice i dziennikarze mają prawo do głosu na blogach :)
Poprzednie części cyklu "Z sentymentem do muzyki"
Na dziś to wszystko.
Pozdrawiam! :)
jaki kierunek studiów wybrałaś? :)
OdpowiedzUsuńZarządzanie ;)
Usuń