"W życiu siatkarza najpiękniejsza jest ta chwila,
w której stoi na arenie i wie, że patrzą na niego miliony rodaków.
Chcę znów położyć rękę na piersi i poczuć to ściskanie w dołku,
gdy będzie grany nasz hymn."
Krzysztof Ignaczak
Historia nigdy nie należała do moich ulubionych przedmiotów w szkole. Żaden z moich dotychczasowych nauczycieli nie potrafił zarazić mnie pasją do nauki o przeszłości. Jeśli już coś mnie interesowało, to była to historia sztuki i starożytność (odzywała się we mnie ta malutka cząstka duszy artystki), najgorsze za to dla mnie były te wszystkie wojny, zapamiętywanie kolejnych dat i dowódców. Zawsze miałam z tym ogromny problem i szczerze tego nie lubiłam.
Znam historię naszego kraju, historię bardzo burzliwą i bogatą. Dziś, jak doskonale wiecie, obchodzimy Narodowe Święto Niepodległości. Dzień uroczysty, który zwykle skłania mnie do refleksji.
Lubimy narzekać, prawda? Sama też nie jestem wyjątkiem, lubię sobie ponarzekać na pogodę, że znów się nie wyspałam, że 'zupa była za słona'. Ale jest we mnie jeszcze jedna strona, która zawsze stara się szukać pozytywów. Nawet takie najgłupsze (ale w pozytywnym sensie) wytłumaczenia niektórych gorszych sytuacji poprawiają mi humor. Nie mogę jechać na ten mecz? Super, będę mieć miejsce VIP przed TV. Spóźniłam się na pociąg/mecz? Fajnie, odpocznę na ławce/będę mieć wielkie wejście.
Zazdrość? To także dość popularna cecha u Polaków. Cóż to za złość się w nas pojawia, gdy sąsiad ma coś lepszego od nas. Przecież tak być nie może! Lubowanie się w %? Tak, nie da się ukryć, Polacy lubią sobie wypić. Ale... mamy przecież także dużo dobrych cech, jak chociażby gościnność czy poczucie wspólnoty podczas ważnych wydarzeń. Piszę akurat o tych dwóch cechach, bo najczęściej się z nimi spotykać, gdyż często wiążą się one z widowiskami sportowymi.
Właśnie, sport! To o nim miałam dziś pisać. O naszych sportowcach, dzięki którym na naszych twarzach pojawiają się łzy radości i dumy. Dumy z tego, że jesteśmy Polakami, dumy z naszych reprezentantów.
Nie zawsze jest kolorowo, nie zawsze nadchodzą wyniki. To oczywiste, bo w tym właśnie tkwi całe piękno sportu. Jest on nieprzewidywalny, nigdy nie ma 100% pewności, że faworyt wygra. To tylko i aż sport. Ale mimo to, MY zawsze wierzymy, że akurat NASI wygrają.
Od 51 dni jesteśmy MISTRZAMI ŚWIATA w siatkówce. Jesteśmy najlepsi na świecie. NASI siatkarze pokonali wszystkie najmocniejsze drużyny, stanęli na najwyższym stopniu podium i odśpiewali wraz z całą Polską nasz hymn narodowy. Co można czuć w takiej chwili? Wzruszenie? Dumę? Biało-Czerwone barwy zwycięskie, nasz Orzełek unosi się nad Polską i całym światem.
Na kilku meczach naszej reprezentacji było dane mi już być. Każdy z nich rozpoczynał się od uroczystego odśpiewania hymnów. Gęsia skórka i łzy w oczach? Zawsze. Bez względu na to, czy byłam w hali, gdzie było 5 tys kibiców, czy na stadionie, gdzie kibiców było 65 tys. Zawsze jest to dla mnie tak samo wielkie wydarzenie, ponieważ uwielbiam patrzeć jak ludzie się jednoczą. Jak nie ma żadnych podziałów i narzekania, tylko wszyscy są razem, bawią się i z dumą śpiewają nasz hymn. Jest coś w tym magicznego, prawda? Gdy wszyscy zbieramy się w jednym miejscu, gdy RAZEM kibicujemy NASZYM, gdy my wszyscy mamy jeden i ten sam cel.
Możemy być dumni z tego, że jesteśmy Polakami. Mamy bogatą w wydarzenia historię, mamy swoich bohaterów, o których zapominać nie możemy. Należy pamiętać o tych, dzięki którym mamy Polskę, bo dzięki nim możemy pisać ciąg dalszy historii. Na naszych oczach dzieją się rzeczy, które wspominać będą nasze wnuki. I możemy być z tego wszystkiego dumni. Z Polski. Ja jestem.
Cudowny post, idealny na dzisiejszy dzień ♥
OdpowiedzUsuńNarzekanie to nasz sport narodowy :D Na szczęście mamy też dobre cechy i to na nich lepiej się skupiać.
Możemy być dumni. Nie tylko z tego, czego dokonali nasi przodkowie, nie tylko z odzyskania niepodległości, ale też właśnie z tego, że jesteśmy mistrzami świata. To był niesamowity dzień! ♥ Chciałabym, żeby kiedyś te emocje się powtórzyły... :)
Dziękuję :)
UsuńMiejmy nadzieję, że będziemy miały jeszcze okazję przeżywać tak wspaniałe emocje :)
Ten wpis nadaje się doskonale na artykuł do jakiejś gazety!! Wspaniale napisane z idealnie jasnym przekazem :)
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję za tak miłe słowa ;)
UsuńJESTEM POLAKIEM I JESTEM Z TEGO DUMNY!
OdpowiedzUsuńI tak trzymać! ;)
UsuńWspaniałych mamy sportowców, wspaniałych mamy kibiców, fajnym jesteśmy narodem, kibicowanie wychodzi nam mistrzowsko, a to przecież najwspanialsza forma patriotyzmu - biało-czerwona koszulka, mecz, hymn narodowy .. Dumna jestem z Polski i Polaków :)
OdpowiedzUsuńTrzeba tylko umieć docenić to, co mamy. A mamy naprawdę wiele wspaniałych osób i rzeczy wokół siebie. Możemy być z tego dumne :)
UsuńTo prawda, Polska ma tak wiele skarbów, a rzadko kto potrafi to docenić. A szkoda.. Rozmawiając z kilkoma turystami z innych europejskich krajów, kazdy mówił że Polska jest ładna tylko ludzie czasami świnia. Nie zaprzeczam, ale ciesze się, że sportowcy potrafią zachować się honorowo i tak pięknie prezentować barwy biało - czerwone!
OdpowiedzUsuńJestem dumna z Polski, z Polaków, a najbardziej chyba z polskich sportowców. To oni sprawiają, że czuję wyjątkowe przywiązanie do flagi czy orzełka. Na meczach właśnie wszyscy jesteśmy Polakami, nie ma podziałów, wszyscy kibicujemy jednej drużynie i to jest piękne.
OdpowiedzUsuń