Japonio witaj!!

Cześć :) Co słychać? Plany na PŚ już gotowe? Ja muszę jeszcze dopracować szczegóły, bo dzisiaj zauważyłam, że przed każdym meczem będzie studio:)

Nasi siatkarze oraz cały sztab są już w Nagoi. Lot trwał 16 godzin, a cała podróż od lotniska w Warszawie do zameldowania w hotelu ok. 19 godz.
Biało-czerwoni lecieli biznes klasą. Prezes już powiedział mediom ile kosztowały ich bilety, oraz, że mają nadzieję, iż coś się zwróci.

(Swoją drogą, ciekawe kto wpadł na pomysł z tymi lepszymi miejscami? Do tej pory cała ekipa latała klasą ekonomiczną. Zapewne nie było to wygodne, ale wcześniej raczej nikt w PZPS się tym nie przejmował. Może chcą teraz poprawić swój wizerunek, po tym jak Mariusz go trochę zepsuł;)

Siatkarze już dzisiaj mieli pierwszy trening. Trwał ok. 2 godzin i polegał bardziej na rozciąganiu:

"Po rozpakowaniu zawodnicy udali się na trening, choć lepiej oddaje sytuację słowo +rozruch+. Szkoleniowcom chodziło o to, by po długiej podróży trochę się porozciągać, rozruszać mięśnie. Od środy wracamy do zajęć czysto siatkarskich" - powiedział kierownik drużyny narodowej Andrzej Wołkowycki

Jak się okazało, nie wszystko poszło zgodnie z planem. Bowiem bagaże naszych reprezentantów zostały.... w Europie:)

Hmm, to chyba wszystko. Czytałam na wielu forach, że kibice mają zamiar odpuścić kilka zajęć, lekcji, obowiązków na rzecz PŚ. Tak więc nie będę jedyna, jeśli mój plan wypali ;) I jak to powiedział pan Jerzy Mielewski "klasy będą puste" :D

(Chcieli nam skrócic wakacje, a potem rok szkolny na rzecz Euro, ale żeby lekcje zrobic dwie godziny później, bo siatkarze będą walczyć o awans na IO to już nie. Tylko jak zdobędziemy ten awans to premier znowu będzie udawał wielkiego fana siatkówki i zapraci siatkarzy na śniadanie ;/)

Zdania pisane mniejszą czcionką, to tylko moje przemyślenia. Nie zwracajcie na nie uwagi ;)

Pozdrawiam.