Może na początku te smutne wiadomości...
Zmarł Janusz Soból. Był jednym z najlepszych arbitrów siatkarskich w Polsce. Zapewne większość osób zna tego pana. Sędziował wiele ważnych spotkań w Plus Lidze. Zajmował czołowe lokaty w corocznych rankingach na najlepszych sędziów siatkarskich. W czasie weekendu przebywał na szkoleniu dla arbitrów PlusLigi, w sprawie wideoweryfikacji w okolicach Białegostoku. Zmarł w nocy. Przyczyna śmierci był prawdopodobnie atak serca. Miał 52 lat.
...
Teraz te dobre wieści. Polska pokonuję Chiny 3-1 i utrzymuje stanowisko lidera!
Pierwszy set padł łupem zawodników z Chin. Nasza gra wyglądała trochę ospale. Trener dokonał kilku zmian. W wyjściowym składzie byli: Bartman, Kubiak, Kurek, Możdżonek, Wiśniewski, Ignaczak, Zagumny. Podczas spotkania za Kubiaka wszedł Winiarski i była to dobra zmiana. Także trener zmienił Zagumnego na Łukasza, oraz Zbyszka na Jarosza. Obie zmiany bardzo trafione. Kuba spisywał się bardzo dobrze, zarówno w ataku jak i na zagrywce. Tym samym został wygrany MIP. Trener jednak nie dał długo odpocząć Nowakowskiemu, który w trakcie meczu zastąpił Wiśniewskiego. Najważniejsze jednak, że pomimo tego, iż mieliśmy dzisiaj trochę słabszy dzień, to jednak udało nam się wygrać za 3pkt. Dzięki temu nadal jesteśmy na pierwszym miejscu w tabeli.
Dzisiaj wielu naszych kibiców także powinna cieszyć wygrana Kubańczyków, którzy pokonali Włochy 3-1. Dzięki temu Włosi troszeczkę się od nas oddalili, ale nie na tyle, że możemy teraz resztę spotkań przegrać ;D
Tak więc jutro czeka nas bardzo ciężkie spotkanie z USA. Ci którzy mogą oglądać na żywo, to proszę głośno kibicować, bo niestety ja chyba całego meczu nie zobaczę ;/ O 8 mam autobus, więc pierwszego i kawałek drugiego seta jeszcze zobaczę. Chyba, że nasi siatkarze, w wielkim stylu, bardzo szybko pokonają Amerykanów, na co liczę xD
A to wyniki z dzisiejszego dnia:
Grupa A:
Iran – USA 0:3 (15:25, 25:27, 14:25)
Polska – Chiny 3:1 (17:25, 25:20, 25:21, 25:19)
Japonia – Egipt 3:1 (27:29, 25:17, 25:23, 25:12)
Grupa B:
Serbia – Rosja 0:3 (16:25, 16:25, 15:25)
Argentyna – Brazylia 0:3 (22:25, 20:25, 21:25)
Kuba – Włochy 3:1 (25:21, 19:25, 25:20, 25:17)
zwycięska passa Polaków trwa. Oby tak dalej, i życzę owocnej nauki :DD
OdpowiedzUsuń