1.01.2013

Podsumowanie 2012 r. cz. IV - ostatnia

Witajcie :)
Dziś ostatni dzień roku, a to będzie ostatnie podsumowanie mijającego 2012. 
Podsumowanie bardziej osobiste, dotyczące bardziej mojej osoby a nie moich zespołów. Pisane w trochę inny sposób, lżejszy ale i bardziej sentymentalny :)

"Kiedy się cze­goś prag­nie, wte­dy cały wszechświat sprzy­sięga się, byśmy mog­li spełnić nasze marzenie."
Paulo Coelho

Myślę, że ten cytat dokładnie podsumowuje mój 2012 rok...

Pierwszy mecz ligowy...
Pierwszy mecz (a nawet cały turniej) reprezentacyjny...
Pierwszy mecz Skry...

Pierwszy autograf...
Pierwsze zdjęcie z siatkarzem...
Autograf od Mariusza Wlazłego.

Plan wykonany niemal w 100%. Brakuje mi tu tylko punktu "Pierwszy mecz Brazylii".



,,Warto spotykać w życiu ludzi z pasją. Pasją, która nie tylko inspiruje, ale również pomaga żyć, czyniąc to nasze życie o wiele ciekawszym doświadczeniem"
 Zbigniew Kiełb

Zakładając bloga miałam zamiar podzielić się z innymi swoimi odczuciami i opiniami na przeróżne tematy. Z czasem okazało się, że jednak to siatkówka będzie królować na moim blogu, a moimi czytelnikami w większości będą kibice tej pięknej dyscypliny.

Snajper, ja nie wiem gdzie Ty byłaś przez całe moje życie :D Cieszę się, ze do mnie wtedy napisałaś. Już traciłam nadzieję, że ktoś może myśleć podobnie w TYCH sprawach i wtedy pojawiłaś się Ty. Uwielbiam nasze rozmowy i 'rozkminy'. Wierzę, że w tym nowym roku uda nam się zrealizować nasze plany, nawet te mało realne ;)

Viola, jesteśmy jednym z najlepszych przykładów na to, że kibice Skry i Resovi mogą się dogadać :D Zaczęło się od MEJ, poprzez renifery, kończąc na... no właśnie, mam nadzieję, że końca nie będzie :) Już nie mogę się doczekać TEGO meczu, obiecuje do tej pory poduczyć się zawodników z ML :D

Partycja, początki były trudne, ale warto było :) Dzięki za te poważniejsze rozmowy i te bardziej na luzie. Dziękuję też za podsyłanie tych wszystkich zdjęć. Ja nie wiem jak ty to robisz, ale co jedno to lepsze ^^ Zobaczysz, Bartek do nas wróci, nie ma innego wyboru ;)

Ania zaczęło się dość przez przypadek, ale cieszę się, że wtedy się 'zgadałyśmy' :) Dzięki za rozmowy o Skrze, Mariuszu i innych ciekawych rzeczach (niech inni się domyślają). Nie rezygnuj z blogów, tylko jeszcze bardziej je rozpowszechniaj!

Daria ostatnio nie wiem dlaczego, ale jakoś uciekały mi twoje wiadomości. Ale teraz będę pilnowała gg, żeby to się zmieniło ;) Uwielbiam rozmowy o Bartku i Michale (a zwłaszcza o jednej z części Jego ciała ;D). Udanej zabawy na studniówce! :* I częściej pisz na blogu! Mam nadzieję, że jeszcze z niego nie zrezygnowałaś? :)

Magda, zaczęło się od tej prośby. Nie wiem czy uda mi się tą konkretną spełnić, ale będę próbować ;)

Dziękuję, że do mnie napisaliście i razem możemy wymieniać opinie na przeróżne tematy :) Mam nadzieję, że nasze znajomości przetrwają kolejny rok i kiedyś się spotkamy "na żywo" :)

Dziękuję też Wam, którzy udzielacie się na moim blogu. Wiem, że często (ostatnio bardzo często) mogliście nie zgadzać się z moim zdaniem na różne tematy, ale założyłam bloga po to, by móc wypowiedzieć własne zdanie. Mam nadzieję, że Was to nie zniechęci, a wręcz przeciwnie, będziecie chętnie komentowali mego bloga i odnosili się do moich postów :)

Dziękuję też Darii, za nasze wszystkie mecze ^^ Mam nadzieję, ze w przyszłym roku będzie ich jeszcze więcej! :)


My, Kibice czyli każdy jest inny, ale jedna pasja nas łączy

Pomysł na ten cykl, przyszedł do mnie dość niespodziewanie. Na początku trochę się wahałam, bo nie byłam pewna czy to wypali, czy ktokolwiek weźmie w tym udział. Dlatego spytałam Was o zdanie, a że odzew był pozytywny, spróbowałam.

Cykl miał kilka celów.
Chciałam abyśmy się trochę lepiej poznali. Przypomnieli sobie i pokazali innych swoje początki z siatkówką, podzielili się wrażeniami z pierwszych meczów, czy wyrazili opinię na temat swojego ulubionego zawodnika, klubu, reprezentacji... Myślę, że mi się to w jakimś stopniu udało. Cieszę się, że razem ze mną tworzyliście tego bloga i pokazaliście, że polscy kibice są najlepsi :)


Podsumowując, rok ten był dla mnie bardzo owocny, bardzo dużo się nauczyłam.
Każda porażka sprawiała ból, mniejszy czy większy, gdzieś w środku nadal odczuwalny. Każdą przegraną odbierałam jako lekcję, z której chciałam wyciągnąć jak najwięcej. Słyszałam gdzieś opinię, że to zwycięstwa budują zespół. Ja przełożyłam to sobie tak, że porażki budują we mnie kibica. Łatwo przecież cieszyć się ze zwycięstw swojej drużyny trudniej przyjąć gorzki smak przegranej.
Poza tym nauczyłam się, że nie muszę zawsze liczyć tylko na siebie. Wiem, że są ludzi, którym mogę się wyżalić, a te mnie wysłuchają, wesprą, alb razem się posmucimy.
Spełniałam wiele swoich marzeń w tym 2012, mam nadzieje, że ten przyszły przyniesie mi jakąś równowagę, kolejne spełnione marzenia i że będę mogła do Was częściej pisać, z tzw bananem na twarzy, a nie łzami w oczach.


W 2013 roku chciałabym Wam życzyć wszystkiego najlepszego! 
Aby ten rok był lepszy od tego, który właśnie mija. 
Spełnienia wszystkich marzeń. Wielu emocji związanych z naszym sportem, a zwłaszcza siatkówką. Także wielu wyjazdów na mecze, autografów oraz zdjęć i rozmów z siatkarzami.
Samych łez wzruszenia i radości, natomiast zero łez smutku i rozpaczy! ;)
 Udanej zabawy sylwestrowej! 


Dziękuję, że byliście ze mną przez ten rok. Mam nadzieję, że w kolejnym mnie nie opuścicie :)

4 komentarze:

  1. Where have you been all my life? :D
    Lepiej późno, niż wcale, Kochana! :*
    Bardzo się cieszę, że się poznałyśmy!
    Uwielbiam nasze gadulcowe rozmowy i "rozkminy" (a już szczególnie te wiesz o kim :D) i to, że my zawsze dojdziemy do jakiegoś fenomenalnego wniosku ^^
    Dziękuję za te wszystko rozmowy i za to, że wiem, że zawsze mnie wysłuchasz, zawsze możemy się razem pośmiać i posmucić po porażce.
    Dziękuję, dziękuję, dziękuję! :*:*:*
    A w Nowym Roku życzę Ci wielu fenomenalnych meczy na hali, samych zwycięstw Skry, naszego wspólnego wypadu do Bełchatowa , bo przecież misja jest, powrotu Mariusza na atak i do Reprezentacji, odzyskania MP i wygrania Lm! :*
    Spełnienia wszystkich, wszystkich, absolutnie wszystkich marzeń! :*
    Nie pozostaje mi nic, jak tylko zanucić : ja, uwielbiam Cię! ... :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro tyle dobrego wydarzyło się w Twoim życiu w 2012 roku, to teraz poprzeczka została ustawiona wysoko, więc życzę kontynuowania zaczętych pierwszych razów :)
    I spełnienia marzeń w 2013 roku!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne podsumowanie ;D
    czytając ten post, jak i poprzednie widzę że wydarzyło się u cb wiele i mam nadzieje że w tym roku uda Ci się spełnic wszystkie marzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz rękę do pisania...
    Tak apropos. Oczywiście, że kibice Skry i Resovii mogą się dogadać!!! a odnosząc się do TEGO WYJAZDU... może być ciekawie i wtedy nie wiem jak to będzie. i ucz się ucz, bo jak nie to zwiedzania nie będzie i serio pokażę Ci ciekawe miejsca w Trójmieście... ;P

    OdpowiedzUsuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...