Bartosz Kurek urodził się 29 sierpnia 1988 roku w Wałbrzychu, a wychował w Nysie. Gra na pozycji przyjmującego w reprezentacji Polski, a od przyszłego sezonu także w Rosyjskim klubie Dynamo Moskwa.
Dzieciństwo i siatkarskie początki
Jako dziecko zaliczał się do osób cichych, nieśmiałych, grzecznych i spokojnych. Lubił bawić się w chowanego, oglądać smerfy i nie lubił jeść warzyw. Tak można powiedzieć o wielu dzieciach, jednak Bartek spędzał czas nie tylko na zabawach. Od najmłodszych lat w Jego życiu była siatkówka, a to wszystko za sprawą Jego taty, Adama Kurka, którzy także był siatkarzem. Jak mówi Bartek, tata nie namawiał Go na siatkówkę, sam chciał przychodził na mecze i jeździł na spotkania wyjazdowe. Spodobało Mu się to, w trzeciej klasie SP, przeniósł się do klasy o profilu siatkarskim. Tam, w Uczniowskim Klubie Sportowym Nysa trenował Go Roman Palacze, który był trenerem Bartka aż do gry w seniorskim klubie AZS Nysa.
Kluby
W wieku 16 lat, zadebiutował w PL, grając u boku ojca, w AZS Nysa. O grze z tatą u boku mówi:
"Z tatą u boku grało mi się fajnie, było sympatycznie. (...) łatwiej zbierać pierwsze siatkarskie szlify, kiedy obok siebie miałem ojca, a nie kolegę, który zawsze traktuje cię inaczej niż tato. Nie miałem nigdy taryfy ulgowej, ale to zawsze był ktoś, komu mogłem zaufać i na kogo mogłem liczyć"
Bartek w klubie z Nysy grał jeden sezon w latach 2004-2005.
Po dobrych występach w AZS Nysa, oraz w reprezentacji kadetów, przyszła propozycja z Kędzierzyna Koźla. Bartek długo nie zwlekał z podjęciem decyzji. Niestety pierwszy sezon spędził głównie siedząc na ławce, grając jako zmiennik. Lecz z każdym następnym było coraz lepiej, zawodnik rozwijał swoje umiejętności...
Po trzech sezonach spędzonych w Kędzierzynie, przyszedł czas na Skrę Bełchatów. Transfer nie odbył się jednak w spokoju, było przy nim trochę zamieszania. Prezesi ZAKSY przedłużyli kontrakt z Bartkiem, na jeszcze jeden rok, mimo, że ten o tym nie wiedział. Ostatecznie Bartek podpisał kontrakt z klubem z Bełchatowa, i z biegiem czasu stał się jedną z jego gwiazd. Zdobył z nią trzy MP, trzy razy wygrał PP, dwa razy srebro KMŚ, oraz brąz i srebro w LM. Przez te cztery sezony w Skrze rozwinął się jako zawodnik, i jako człowiek. Dorósł do roli jednego z liderów...
Od przyszłego sezonu Bartek będzie grał w Rosyjskim klubie, Dynamo Moskwa. Z tym klubem podpisał umowę na 2 lata...
Reprezentacja
Bartek wraz z pierwszymi krokami w klubowej siatkówce, stawiał pierwsze kroki w siatkówce reprezentacyjnej. W 2005 roku, wraz z kadrą Polski Kadetów zdobył Mistrzostwo Europy, a sam został wyróżniony nagrodą dla najlepszego atakującego. W następnych młodzieżowych turnieju, jednak nie było sukcesów, ale przyszedł czas na kadrę seniorów.
Po dobrym występnie na MEK, Raul Lozano powołał, mającego wówczas 18 lat Bartka do szerokiej kadry. Nie grał wtedy, ale miał okazję potrenować razem z pozostałymi chłopakami, którzy przygotowywali się do MŚ. Swój oficjalny debiut przyszedł jednak czas. Bartosz zaliczył go 1 czerwca 2007 roku, podczas meczu z Argentyną, granego w ramach LŚ. W 2009 roku, postawił na niego Daniel Castellani, co było strzałem w dziesiątkę. Bartek stał się siatkarskim odkryciem roku, i na ME był jednym z zawodników, którzy poprowadzili nasz zespół do złotego medalu ME. Od tamtej pory jest głównym ogniwem naszej reprezentacji... Z którą w między czasie zdobył jeszcze brąz i złoto LŚ, brąz ME, srebro PŚ i zagrał na IO.
Wielokrotnie nagradzany indywidualnie. Ma na swoim koncie chociażby takie nagrody jak MVP LŚ, najlepszy zagrywający ME, najlepszy punktujący LŚ, czy drugie miejsce w plebiscycie na 10 Najlepszych Polskich Sportowców.
Poza boiskiem
Bartek mówi, że poza parkietem bywa leniem i lubi sobie pospać. "W czasie wolnym najczęściej śpię i odpoczywam, bo muszę przyznać, że jestem lekkim leniuchem." Mówi, że nie ma hobby, bo wymaga ono czasu, a On go nie ma. Często też możemy spotkać Bartka ze słuchawkami na uszach.
Bartek jest także twarzą kampanii FIVB Heroes, która ma na celu, promować siatkówkę na całym świecie.
Z okazji urodzin, chciałabym życzyć Bartkowi wszystkiego najlepszego. Zdrowia, aby mijały Go wszystkie kontuzje, powodzenia w nowym klubie, szczęścia i miłości w życiu prywatnym, oraz spełnienia wszystkich marzeń. Sto lat!
Wypowiedzi Bartka:
"Jaki tam ze mnie bohater! Ja jestem zawodnikiem, któremu zdarzają się lepsze mecze. Tylko tyle."
"Żyję po to by walczyć"
"Nigdy nie podchodzi się do meczu bez stresu, to jest Reprezentacja Polski, tu sama nazwa zobowiązuje. Trzeba być skoncentrowanym, bo to zaszczyt być na boisku w koszulce z biało-czerwoną flagą"
"Żyję po to by walczyć"
"Nigdy nie podchodzi się do meczu bez stresu, to jest Reprezentacja Polski, tu sama nazwa zobowiązuje. Trzeba być skoncentrowanym, bo to zaszczyt być na boisku w koszulce z biało-czerwoną flagą"
O Bartku:
"Bartek wyrósł nam tutaj na lidera, na gracza światowego formatu. Cały
czas się rozwija i samoistnie stał się bezcennym zawodnikiem. Jak to
mówiliśmy już wcześniej w wywiadach, czapka z głowy przed nim." Krzysztof Ignaczak
"Gdy pies wpadnie do wody, to zaraz się otrząsa i o wszystkim zapomina. Tak samo jest z Bartkiem po nieudanych akcjach." Daniel Castellani
"Ma wszystkie papiery na to, by stać się najlepszym przyjmującym na świecie." Andrea Anastasi
"Najbardziej podoba mi się siatkarz z numerem 6. Nazywa się tak, jak wasz świetny, ale nie grający już w reprezentacji skrzydłowy, ale różni się od niego jedną literą i będzie jeszcze lepszy..." Bernardo Rezende
"Niesamowicie utalentowany zawodnik. Przypomina młodego Michała Winiarskiego. Widać, że ma ogromny potencjał i sądzę, że jeśli wytrzyma presję psychicznie, świat stoi przed nim otworem." Giba
"Najbardziej podoba mi się siatkarz z numerem 6. Nazywa się tak, jak wasz świetny, ale nie grający już w reprezentacji skrzydłowy, ale różni się od niego jedną literą i będzie jeszcze lepszy..." Bernardo Rezende
"Niesamowicie utalentowany zawodnik. Przypomina młodego Michała Winiarskiego. Widać, że ma ogromny potencjał i sądzę, że jeśli wytrzyma presję psychicznie, świat stoi przed nim otworem." Giba
"TEGO KURKA NAM NIE ZAKRĘCICIE"
Lubię Kurka. Kiedyś pamiętam jak mówił, że lubi czytać Eduardo Mendozę. Od tego czasu planuję zabrać się za książki tego pana;). No i kocham go za ten atak po ścisłym skosie, gdy graliśmy chyba z Bułgarią w ME 2009... Albo graliśmy z Brazylią wtedy w LŚ? Ludzie, skleroza...
OdpowiedzUsuńz Bułgarią na Me2009! :D
Usuńwszystkiego najlepszego dla naszego Kurka! i żeby nie przytył po tym monte! xd
Też poproszę głowę z taką pamięcią. Dzięki, @Kill. Ładna akcja była, w każdym razie.;)
UsuńJa zostawiam tu kawałek serduszka i bardzo ciepło życzę Bartkowi wiele wielu sukcesów, zdrówka, zero kontuzji i (może też trochę moje życzenie) medalu na następnych Igrzyskach razem z Mariuszem :) A co tam, miałam wczoraj imieniny, też coś sobie mogę zażyczyć! :)
OdpowiedzUsuńI te Jego pajpy z piątej strefy i ataki po "ciasnym skosie", jejku, nigdy tego nie zapomnę! :)
A z okazji urodzin Kurka, mama kupiła mi Monte. No co, trzeba świętować :)
Jak świętować, to świętować, hehe :D
UsuńTo trochę Twoje życzenie, to też i trochę moje ^^
Za miesiąc mam urodziny, już wiem co sobie zażyczę :D
Racja, pajpy i ataki po ciasnym skosie Bartka, to coś, czego nie da się zapomnieć :)
Bardzo podoba mi się ten post!!
OdpowiedzUsuńA Bartkowi wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń, niech się tam rozwija w tej Rosji i wraca do reprezentacji jeszcze mocniejszy...
Fajny post. Kuraś < 3 :)
OdpowiedzUsuńkoleś z pierwszego filmiku "Bartosz Kjurek" haha
OdpowiedzUsuńBartosz jest bardzo ambitnym chłopakiem i życzmy mu jak najlepiej :D