"Pomyśl o tym jak zatrzymać czas,
Piękne chwile łap i miej je w pamięci."
Ashley - Czas mija (feat. Kula)
Mecz otwarcia Mistrzostw Świata był jak sen, coś niezwykłego i niepowtarzalnego. Ale właśnie, to było dopiero otwarcie, rozpoczęcie całego turnieju. Najważniejsze mecze i największe emocje były dopiero przed nami.
Z wielkiego Stadionu Narodowego Polska reprezentacja przeniosła się do kilkukrotnie mniejszej hali we Wrocławiu. Kontrowersji budziło to sporo, jednak decyzje zostały podjęte i my, kibice nie mogliśmy nic z tym zrobić. W naszych rękach pozostało stworzenie jak najlepszej atmosfery i gorący doping. Czy to z hali, ze stref kibica czy strefy vip przed telewizorem. I nieskromnie możemy przyznać, że podołaliśmy wyzwaniu.
Kolejnym rywalem po Serbii, była reprezentacja Australii. Czy obawialiśmy się tego meczu? Może trochę... Przecież wciąż w pamięci mieliśmy mecz z Igrzysk Olimpijskich. Część naszych siatkarzy też pewnie pamiętała. Ale rewanż w pełni się udał!
Fot. poland2014.fivb.org |
Obie reprezentacje wybiegły na parkiet w światłach reflektorów. Po rozgrzewce nastąpił mecz. Drugie spotkanie w drodze po złoto...
Od początku było widać ducha drużyny, zespołowość w szeregach naszej reprezentacji. Paweł Zagumny równo rozdzielał piłki między swoich kolegów. Mateusz Mika, Michał Winiarski, Mariusz Wlazły i Piotr Nowakowski zdobyli odpowiednio po 14, 13, 12 i 11 punktów. U naszego przeciwnika królował Thomas Edgar - 20 punktów, kolejni zawodnicy - White i Mote - po 6.
"Po tych wszystkich emocjach w Warszawie udało nam się skoncentrować na ten mecz, co jest bardzo pozytywne. Ważne, by do każdego kolejnego meczu podchodzić tak samo." Stephane Antiga
"Nie wytrzymaliśmy ciśnienia i nerwów z polskimi kibicami." Aidan Zingel
Ciekawostka przedmeczowa: 1 września około godziny 17 skradziono dwie tablice rejestracyjne autokaru polskich siatkarzy... :D
04.09.2014
Trzecim z rywali Biało-Czerwonych była reprezentacja Wenezueli. Przeciwnik z kraju dość egzotycznego siatkarsko, więc ważna była przede wszystkim koncentracja na naszej grze. W wyjściowym składzie tym razem wyszedł Fabian Drzyzga, a mecz dokończyli Michał Kubiak, Marcin Możdżonek i Rafał Buszek.
Walki trochę było... w pierwszym secie, wygranym do 20 przez Polaków. Kolejne dwie partie to istny popis oraz wygrane do 13 i 14. Atomowe zagrywki Mariusza Wlazłego, skuteczne bloki Marcina Możdżonka i Piotra Nowakowskiego oraz skuteczne kontrataki duetu Kubia&Buszek dały nam trzecie z rzędu zwycięstwo. Dłonie same składały się do oklasków.
Fot. poland2014.fivb.org |
"Po raz kolejny jest to radosny dla nas wieczór. Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Widać było skupienie w zespole i ciągłość w naszej grze. Mecz ten był cały czas pod naszą kontrolą." Michał Winiarski
Ciekawostka przedmeczowa: W studiu przed meczem Biało-Czerwonych doszło do niecodziennego wydarzenia. Karolina Szostak podczas przeprowadzania wywiadów z kibicami porozmawiała między innymi z... panią Genowefą. Pamiętacie tą historię? Okazało się, że starsza pani jest zagorzałą kibicką naszych chłopaków, dzielnie ich wspiera i nie żałuje łez, po przegranych spotkaniach. Historia tak zauroczyła Andrzeja Wronę, że zdecydował się On podarować pani Genowefie i jej wnuczce bilety na mecz w Łodzi.
Dla przypomnienia wywiad znajdziecie tutaj -> Wzruszająca opowieść i piękny gest Andrzeja Wrony
I jak tu nie kochać naszych siatkarzy? Jak nie podziwiać kibiców, którzy w swoich sercach noszą siatkówkę?
#PolskiWalecJedzieDalej
#Wroclove
#KibicemByć
#GoPoland
#WCHPoland2014
a jeszcze 04.09 pokojówki skradły chłopakom bilety... xD
OdpowiedzUsuńHahahaha xD Faktycznie, zapomniałam o tym :D
Usuń