14.06.2014

Zła passa przerwana - wygrywamy z Włochami! + siatkarski bromance ;)

Hej, hej! :) Pogoda nas nie rozpieszcza, ale mimo to mamy chyba powody do radości ;) Nasi szczypiorniści właśnie awansowali do MŚ, a szczypiornistki do ME! Jednak ja nie o tym, lecz o wczorajszym meczu Polska - Włochy :)

Przed tym meczem dziennikarze podkreślali, że od 1999 roku nasza reprezentacja nie pokonała Italii w meczach Ligi Światowej. Z kolei siatkarze odpowiadali, że w tym czasie wygrywaliśmy z nimi np. w Pucharze Świata czy na Igrzyskach Olimpijskich. Fakt faktem, że zła passa w LŚ została przerwana, Polacy pokonali Włochów po bardzo zaciętym meczu i dodali do swojego konta dwa 'oczka'. I to najważniejsze :)

Fot: www.fivb.org

Druga sprawa to sam mecz... Zgoda, nie było to piękne widowisko jeśli chodzi o sam poziom sportowy, sędziowanie i zachowanie sędziów oraz trenera Berruto. Obie kadry w tym meczu wystąpiły w innych składach niż do tej pory, więc nie dziwią pewne niedokładności, czy proste błędy jeśli chodzi o porozumienie. Myślę, że z czasem będzie coraz lepiej i już jutro będzie widać poprawę :) Jednak poziom sportowy to jedno, a emocje to drugie, a tych było bardzo dużo! Wszystkie sety poza tie-break`iem kończyły się najmniejszą możliwą przewagą, a trzy z nich były grane na przewagi! Żadna przewaga nie dawała pewności, Włosi potrafili przegrać seta prowadząc 16:8!
Najwięcej punktów w naszym zespole zdobył Mariusz Wlazły - 28. Drugi był Bartosz Kurek - 15 i Mateusz Mika -14, który głównie z bardzo dobrej strony pokazał się na przyjęciu.

Fot: www.fivb.org
Trzecia i ostatnia już rzecz to kibice. Bez wątpienia Spodek znów odleciał! To co działo się na trybunach... no niesamowite obrazki. Zabawa trwała od pierwszego do ostatniego gwizdka tego meczu. Zazdroszczę tym, którzy tam byli! Mam nadzieję, że na pozostałych halach będzie równie gorąco :)

Fot: www.fivb.org

Już jutro kolejny mecz z Włochami. Na pewno nie będzie łatwo, jednak walki i determinacji naszemu zespołowi z pewnością nie zabraknie :)

 30 day photo challenge #14 - SIATKARSKA PRZYJAŹŃ


Tym razem to nie ja się wypowiem, a 'bohaterowie' tego wyzwania ;)

Mariusz Wlazły o Michale "Michał jest żartownisiem, który buduje dobry klimat i atmosferę w drużynie. Z drugiej strony jest rozsądnym, spokojnym i odpowiedzialnym człowiekiem. Można na nim polegać." *

Michał o Mariuszu "Ja się cieszę, że wrócił, bo mam znowu kolegę w pokoju. Mieszkaliśmy razem od wczesnych lat juniorskich, zawsze dobrze się dogadywaliśmy i rozumieliśmy. I nie będę ukrywał, że mi go brakowało ostatnio" **

Pozdrawiam :)

5 komentarzy:

  1. Oj zdecydowanie, mecz był 'na fali'. Raz wzloty raz upadki, trwał długo i był dziwny. Ogólnie wielka radość z wygranej, tzreba szybko zapomnieć o wpadkach!
    Kibice to Polska moc! Ta atmosfera mnie powalała! Chciałabym tam być, ale cóż, przed TV było to widowisko nieziemskie!
    Ja lubię parę Kłos & Wrona :p A kiedyś Igła & Arek Gołaś ♥ Dziku z Kurkiem też sa fanymi kumplami :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, te pary też są fajne, zwłaszcza Kłos & Wrona! Sporo mamy tych przyjaźni w naszej siatkówce :) Obecnie to jeszcze Kurek z Pitem jeszcze się przyjaźnią, wcześniej duet Zagumny&Świderski, a jeszcze niedawno chyba najsławniejszy bromance Kubiak & Bartman ;p

      Usuń
  2. Aż trudno uwierzyć, że tyle lat zajęło nam pokonanie Włochów w LŚ, dlatego to wyszarpane zwycięstwo tak bardzo cieszy. Bardzo dużo emocji i nerwów szkoda, że nie udało się wygrać za 3 punkty.
    A moje ukochane bromancowe pary to Zbychiał i Kubiaszek :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, co to był za dreszczowiec!
    Mariusz ciągnął grę i chwała mu za to!
    Mamy to! :)

    Panowie WW, czyli Wlazły&Winiarski, znów razem, znów w akcji, tak powinno być! :)

    OdpowiedzUsuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...