Dziś siódmy dzień z "30 day photo challenge"! Wytrwałam tydzień i nawet pisanie nie sprawiało mi żadnych problemów, z czego bardzo się cieszę. Co prawda posty do tej pory nie miały jakieś wielkiej objętości, bo też czasem nie ma o czym pisać :) Zanim jednak teraz przejdę do kolejnego wyzwania, krótka siatkarska refleksja ;)
Wczoraj mieliśmy dzień z reprezentacyjną siatkówką - 3xPolska! Niestety udało się odnieść tylko jedno zwycięstwo, a dokładnie to nasze dziewczyny bardzo pewnie wygrały z reprezentacją Grecji. Jutro czeka nas taki sam dzień, oby panowie poszli w ślady dziewczyn i także wygrali! :)
Fot: www.cev.lu |
Najpierw Liga Europejska. Przegraliśmy, ale udało się zdobyć jeden punkcik. Wydaje mi się, że zabrakło doświadczenia i trochę zgrania. Pamiętajmy, że w LE gra nasza młodsza reprezentacja, nazywana przez wielu 'kadrą B'. Po drugiej stronie stali doświadczeni zawodnicy, którzy grają w siatkówkę już kilka ładnych lat! Może nie jest to reprezentacja z najwyższej półki (bo inaczej grałaby w LŚ), ale poszczególnie zawodnicy grać potrafią. Na ich tle nie wypadliśmy źle, było widać walkę i zaangażowanie. Moooże w pierwszym secie troszkę zadziałała trema, ale później już było całkiem nieźle ;) Oby jutro udało się wygrać, za co mocno trzymam kciuki! :)
Myślę, że doświadczenia zabrakło naszym graczom, którzy pojechali do Włoch. Mecz mógł się podobać, stał na wysokim poziomie, jednak znów zabrakło tego czegoś w końcówkach. Udało się urwać jednego seta, ale niedosyt na pewno pozostał. Równie dobrze, mogło być 3:1 dla nas, tak jednak się nie stało. Jutrzejszy mecz zostanie rozegrany na otwartej przestrzeni, a dokładnie na korcie tenisowym w Rzymie! Cóż, z pewnością będzie to nowe doświadczenie i oby nasi siatkarze wyszli z niego z tarczą, a nie na niej ;)
Fot: www.fivb.org |
Pozostałym wynikom LŚ przyjrzę się jutro :)
30 day photo challenge #7 - PRZYJMUJĄCY :)
Wybór nie mógł być inny, zdecydowanie moim ulubionym siatkarzem, grającym na pozycji przyjmującego jest Michał Winiarski. Kapitan naszej reprezentacji, świetny gracz i bardzo pozytywny człowiek o wielu talentach ;)Kibice mogą podziwiać zarówno jego grę na boisku, jak i taniec na hali treningowej czy śpiew w autokarze (a kobiety także nieprzeciętną urodę) ;)
Jeśli chodzi o przyjmujących to dużą sympatią darzę także dwóch Brazylijczyków - Murilo i Gibę. Niestety tego drugiego już mi na parkiecie chyba nie będzie dane zobaczyć :( A Murilo wraca do dyspozycji po niedawnej operacji i rehabilitacji. Najbardziej cenię u nich niesamowity profesjonalizm i to 'coś', co pokazują na siatkarskich parkietach. Bardzo lubię także Juantorenę (i jego córeczkę ;)), chciałabym móc kiedyś zobaczyć go w akcji na żywo. Mam nadzieję, że uda mi się spełnić to marzenie :)
A którego z przyjmujących Wy najbardziej lubicie? :)
PS. Wow! To już post numer 400! :O
PS. Wow! To już post numer 400! :O
Winiar! Inaczej być nie może :D
OdpowiedzUsuńNajlepszy pod wieloma względami ;)
PS : O kurcze, gratuluję! ;*